Estetyka quiet luxury nie była chwilowym trendem. Ta wyjątkowa odmiana modowego minimalizmu połączonego z wysoką jakością stale przybiera na sile i zyskuje nowe ambasadorki. Sofia Richie, Victoria Beckham i Rosie Huntington-Whiteley to tylko niektóre z nich. Wysoka jakość, ponadczasowy design i brak logo, które zdradzałoby ich wybory to podejście, które może wykraczać poza szafę. Doskonale odzwierciedlają to perfumy quiet luxury. Jak dokładnie ta estetyka odnosi się do zapachów? Te muszą być ponadczasowe i do jeszcze wysokiej jakości – prawdziwe perfumy z ogonem. W ich przypadku nie ma mowy o sezonowości. Wszystkie pachną tak, że z powodzeniem mogą towarzyszyć noszącym je osobom przez całe życie. Mają charakter i wszystko to, co jest potrzebne, żeby już się z nimi nie rozstawać. Wybraliśmy 5 zapachów quiet luxury.

Yves Saint Laurent Opium

Cichy luksus w sprayu to woda perfumowana Yves Saint Laurent Opium. Cała seria pozwala odkrywać różne zapachy. Ten jest jednak zdecydowanie dla tych osób, które chcą poczuć bogactwo bez zbędnej przesady. W prosty i wyrazisty sposób, za którym stoi wysoka jakość. Kombinacja przypraw, kwiatów, świeżych cytrusów i orientalnej bazy to zestawienie opierające się na cenionych od lat nutach zapachowych. Otwarcie tworzą bergamotka, konwalia i mandarynka. Nuty serca to natomiast połączenie jaśminu, goździka ogrodowego i mirtu. Podstawa to bursztyn, opoponax, paczuli oraz wanilia. Historia tego zapachu rozpoczęła się w 1977 roku i od lat nic się nie zmieniło w kwestii podejście do niego. Quiet luxury we flakonie.

 

 

No dla mnie to jakiś fenomen. Pośród tych wszystkich słodkich babskich zapachów ten ma charakter! Trwałość potężna. Nie każdemu się spodoba...to dobrze, więcej dla mnie :) – napisała Edyta w perfumerii Notino.

Gucci Guilty Absolute Pour Femme

Nowoczesny, uwodzicielski, a także pełen bogactwa i wyrafinowania – taki właśnie jest zapach Gucci Guilty Absolute Pour Femme. Ta woda perfumowana ma zatem dokładnie to, co pozwoli na cichy luksus. Sam zapach jest bowiem ciekawy, ale też ma w sobie dużo z klasyki i może stać się tym ulubionym na lata. Całą kompozycję otwierają nuty głowy – jeżyny, bergamotka oraz dodający im charakteru różowy pieprz. Serce tych perfum to kolejna mieszanka trzech aromatów. Tworzą ją róża bułgarska, cyprys oraz nuty drzew. Baza całości, która najdłużej utrzymuje się na skórze, to bursztyn i paczuli. Zakończenie jest zatem nie tylko ciepłe, ale wręcz rozgrzewające. Zawsze może być przyjemnym dodatkiem do stylizacji quiet luxury.

 

 

Zobacz także:

Zostawia nie przytłaczający ogon na mnie trwałość 8/9h na ubraniach dłużej. Testy polecam na skórze – oceniła Magdalena na stronie Notino.

Jo Malone Colognes Intense Tuberose Angelica

Perfumy z ogonem to zapach, który ciągnie się za nami przez wiele godzin. Jednym z takich, które czuje się i czuje jest Jo Malone Colognes Intense Tuberose Angelica. Do tego ma on też wszystko, żeby oddać założenia quite luxury. Pachnie bowiem w sposób bogaty, ponadczasowy i na tyle wyjątkowy, że nawet wymagające nosy mogą stracić dla niego głowę. Główną bohaterką tej kompozycji zapachowej jest tuberoza. Do niej należy serce zapachu. Pierwszy akord to natomiast dzięgiel o ziemistym i ziołowo-pieprznym charakterze. Nuta bazowa to w tym przypadku drzewo bursztynowe. Ciepła i otulająca woń, która sprawia, że po użyciu ich raz, już chce się je mieć przy sobie zawsze i wszędzie.

 

 

Trwałość rewelacja, na ubraniach cały dzień na skórze trochę krócej ale ma dobre parametry – przeczytaliśmy w opinii zamieszczonej w perfumerii Douglas.

Cartier La Panthère

Ekskluzywna jak biżuteria od słynnego jubilera – tak właśnie opisuje się wodę perfumowaną Cartier La Panthère. Ten luksusowy zapach zatem idealnie wpisuje się w filozofię quiet luxury. Choć jest niewidoczny to tworzy woal, który stale potęguje odczucie bogactwa. Nuty głowy, które są wstępem do całej kompozycji, to w tym przypadku rabarbar, truskawka, suszone owoce, anyż gwiaździsty oraz bergamotka. W sercu zapachu rozbrzmiewają natomiast gardenia, ylang-ylang, róża, gruszka i kwiat pomarańczy. Finisz należy do wyjątkowych nut piżma, mchu, skóry oraz paczuli. Zapach do noszenia przez okrągły rok, który może stać się tym jednym i naszym. Kompozycja pozwalająca zanurzyć się w luksusie.

 

 

Zapach przyjemny w noszeniu, dobra projekcja i szalona wręcz trwałość – podzieliła się swoimi wrażeniami Ania. Opinię opublikowała na stronie perfumerii Notino.

Tom Ford Myrrhe Mystère

Uosabia bogatą aurę – taka właśnie jest woda perfumowana Tom Ford Myrrhe Mystère.  Prowokacyjny i pulsujący, ambrowy drzewny zapach jest bogaty, wyjątkowy i ma wszystko, żeby stać się naszym zapachem. Uwodzicielska strona osobowości mistycznej żywicy potęguje jeden z najbardziej kultowych składników przemysłu perfumeryjnego. Tworzy niezwykły duet z esencją z mirry. To jednak nie koniec. Ostateczny sznyt należy bowiem do waniliowego akordu. Całość wywołuje konkretne skojarzenie, bo przywodzi na myśl ponadczasowe bogactwo, tworząc jednocześnie nowoczesną łagodność. Luksusowego charakteru dodaje też sam flakon w kolorze bursztynu.

Fot. materiały prasowe

Pomimo że zapach Tom Ford Myrrhe Mystere to nowość, która jeszcze nie doczekała się opinii w perfumerii Sephora czy sklepie Breuninger, to jednak już sama marka przemawia za tym, że idealnie wpisuje się w założenia quiet luxury. Kolejne zapachy od Toma Forda po prostu nie zawodzą.