Estetyka old money stała się przebojem na TikToku już w ubiegłym roku. Pomimo że wiele trendów z tego medium społecznościowego znika tak szybko, jak się pojawiły, to jednak w tym jest coś na tyle pociągającego, że stale tylko zyskuje na popularności. Co takiego ma w sobie, że nie chce się z niej zrezygnować? Styl old money jest inspirowany sposobem życia i ubierania się bogaczy. Bazuje na świetnej jakości, niewymuszonej elegancji i minimalizmie. Być może właśnie dlatego, że ma w sobie tyle kuszących czynników, że nie sposób mu się oprzeć. Teraz trend old money rozprzestrzenił się na zapachy. O ile ciężko kupić sobie jacht lub domek w luksusowym kurorcie, tak perfumy nawet używane przez zamożnych ludzi mogą być na wyciągnięcie ręki. Wybraliśmy kilka zapachów, które idealnie wpisują się w luksus, na którym bazuje estetyka old money.

Perfumy w stylu old money – Armani Emporio Diamonds

Estetyka old money jest raczej nastawiona na cichy luksus, ale w przypadku perfum to żaden problem, bo w końcu zabieramy ze sobą zapach, a nie flakon. Armani Emporio Diamonds to właśnie woń pochodząca się z prawdziwego klejnotu. A wszystko z tego powodu, że te luksusowe perfumy mają z powodzeniem zastąpić nawet kosztowną biżuterię. Cała kompozycja w tym celu jest inspirowana diamentem, a tworzą ją wyszukane akordy kwiatowe, które mają zadowolić najbardziej wymagające nosy. Zapach otwiera połączenie liczi i malin. Nuty serca to już natomiast kwitnąca łąka, gdzie oszałamiają akordy róży, frezji, konwalii i paczuli. Ich delikatny charakter idealnie przełamuje cedr. Bazę tworzy bursztyn w towarzystwie wanilii i wetywerii.

 

 

Perfumy w stylu old money – Dior J'adore

Luksus nie jedno ma imię. Dior to jedna z tych marek, której z pewnością nie można z nim nie łączyć. Francuski dom mody od lat utrzymuje pozycję i zachwyca nawet najbardziej wymagające klientki i klientów. O ile ubrania i dodatki z metką Dior potrafią kosztować majątek, tak zapachy są bardziej w zasięgu ręki. Co najważniejsze bogate kompozycje wcale nie są mniej luksusowe od innych rzeczy dostępnych w portfolio marki. Dior J'adore to zatem perfumy w stylu old money. Ich szlachetny zapach został stworzony w hołdzie dla miłości Christiana Diora do kwiatów. Prostota często skrywa najwyższe wyrafinowanie. J'adore harmonijnie łączy dawną i nowoczesną sztukę perfumiarską, jest nowoczesną w stylu kompozycją najpiękniejszych esencji i szlachetnych absolutów naturalnych kwiatów – podsumował François Demachy, który jest kreatorem zapachów Dior.

 

 

Zobacz także:

Perfumy w stylu old money – Yves Saint Laurent Black Opium

Dawka nowej energii to najlepsze podsumowanie wrażeń, jakie daje obcowanie z zapachem Yves Saint Laurent Black Opium. Pełna elektryzującego ładunku kompozycja idealnie wpisuje się w estetykę old money. Jest tu jakość, spełnienie oczekiwań nawet wymagających nosów, a także pewien rodzaj niewymuszonej elegancji. Inspirowana muzyką kompozycja odzwierciedla tajemniczy wyraz potrzeb wewnętrznych. Nuty głowy wypełnia gruszka i kwiat pomarańczy, którym charakteru dodaje różowy pieprz. Serce zapachu także nie jest oczywiste i pospolite. Kawowa esencja z dodatkiem jaśminowych akordów sprawia, że zapach jest wyjątkowy. Bazę tworzą wanilia, paczuli oraz cedr.

 

 

Perfumy w stylu old money – Chanel N°5

Jedne z najbardziej legendarnych perfum i zapachowy synonim luksusu to bez wątpienia określenia, które pasują do wody perfumowanej Chanel N°5. Jeden z najsłynniejszych zapachów wszech czasów, który uwielbiała między innymi Marilyn Monroe, idealnie wpisuje się w estetykę old money. Ich jakość i charakter sprawiają, że lata mijają, bo ich premiera miała miejsce w 1921 roku, a one są stale na czasie. Otwarcie zapachu to mieszanka aldehydów, ylang-ylang, olejku neroli i nut cytrusowych. To jednak tylko wstęp do nut serca, w których rozbrzmiewają akordy róż, konwalii i jaśminu. Bazę całego zapachu tworzą ambra, wanilia, drzewo sandałowe i paczuli. Jeżeli luksus można skroplić, to może pachnieć między innymi właśnie tak jak Chanel N°5.

 

 

Perfumy w stylu old money – Tom Ford Velvet Orchid

Aksamit do dziś uważam za moją ulubioną tkaninę. Nosząca go kobieta nie jest dzikim kwiatem. Jest kwiatem miejskim, kwiatem szklarniowym – jest orchideą – powiedział Tom Ford o inspiracji do linii wyjątkowych zapachów. Dopracowana i wypielęgnowana przez perfumiarzy jak kwiat przez ogrodnika kompozycja to sposób na ucieleśnienie luksusu. Każda aplikacja perfum Tom Ford Velvet Orchid pozwala się w nim zanurzyć. Pomagają w tym ekstrawaganckie nuty, dzięki którym zapach jest dopasowany do najbardziej wymagających nosów. Nuty głowy wypełnia bergamotka, którą w niezwykły sposób dopełnia aromat rumu i miodu. Serce to przede wszystkim czarna orchidea, ale też jaśmin, heliotrop, narcyz, magnolia, hiacynt, olejek różany i kwiat pomarańczy. Podstawę zapachu też tworzy niecodzienna mieszanka – zamsz, mirt, laudanum, drzewo sandałowe, wanilia oraz balsam peruwiański.