Może nie wszyscy do końca wiedzą, czym jest Matrix, ale że powstał film o takim tytule chyba słyszał każdy. Pierwsza część serii stworzonej przez siostry Wachowskie, Lilly i Lanę (a niegdyś braci, Andrew i Laurence’a) ujrzała światło dzienne w 1999 roku, czyli obchodzi właśnie swoje 20-lecie, a ostatnia - Matrix Rewolucje w 2003 roku. We wszystkich odsłonach w głównych rolach Neo i Trinity mogliśmy oglądać Keanu Reevesa oraz Carrie-Ann Moss. I nie zabraknie ich także w najnowszej, czwartej części, której produkcję potwierdził właśnie Toby Emmerich, szef studia Warner Bros. Nieznana jest, póki co data planowanej premiery, ale zdjęcia do Matrix 4 mają ruszyć w 2020 roku. Czy ponownie będzie to dzieło sióstr Wachowskich? Nie do końca, gdyż nad scenariuszem pracować będzie tylko Lana we współpracy z Aleksandrem Hemonem oraz Davidem Mitchellem.

Zobacz także: „Pewnego razu… w Hollywood” - 5 powodów, dla których warto zobaczyć nowy film Quentina Tarantino

Nie wiadomo jeszcze, o czym byłaby czwarta część Matrixa. Przypomnijmy, że bohaterem dotychczasowej trylogii był Thomas A. Anderson (Keanu Reeces), pracujący jako programista komputerowy w firmie MetaCortex, a po godzinach jako haker o kryptonimie Neo. W wyniku niewytłumaczalnych i zaskakujących dla niego zjawisk nawiązuje kontakt z grupą dowodzoną przez tajemniczego Morfeusza (Laurence Fishbourne). Wciąga on Neo do świata Matrixa, oferując alternatywną i atrakcyjniejszą rzeczywistość, a ten wspólnie z Trinity (Carrie-Ann Moss) postanawia wziąć udział w antysystemowej rewolucji.