Dwa tygodnie temu ukazał się zwiastun nowej produkcji reżysera „Tamtych dni, tamtych nocy” Luci Guadagnino. „Bones and All” to połączenie melodramatu i kina grozy. Historia opowiada o młodej kobiecie, która uczy się, jak przetrwać na społecznym marginesie, z bujającym w obłokach Lee (w którego rolę wciela się Timothee Chalamet). Co w tym strasznego? Maren (Taylor Russell)  to wyrzutek społeczny, porzucona przez swoją matkę dziewczyna, na której życiu piętno odcisnęły kanibalistyczne skłonności. Choć film włoskiego reżysera oparty jest na podstawie książki o tym samym tytule autorstwa Camilli DeAngelis, wiele osób łączy go z (oskarżonym o kanibalizm) Armie Hammerem, który był odtwórcą jednej z głównych ról w „Tamtych dniach, tamtych nocach”.

Reżyser „Bones and All” odpowiada na łączenie filmu z Armie Hammerem

Zwiastun „Bones and All” pojawił się zaledwie dzień po zapowiedzi serialu dokumentalnego o Armie Hammerze, „House of Hammer”. Wiele osób zaczęło łączyć nowy film twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy” z oskarżonym o kanibalizm aktorem. Luci Guadagnino szybko jednak zareagował na pomówienie twierdząc, że nie zdawał sobie sprawy ze zbiegu dat.

Na początku nie dotarło to do mnie. Zacząłem zdawać sobie z tego sprawę później, gdy zobaczyłem różne insynuacje w mediach społecznościowych. Wszelkie dziwne nawiązania istnieją tylko w sferze social mediów, w które ja się nie angażuję. Na takie łączenie nowej produkcji ze skandalami po prostu wzruszam ramionami. Wolałbym mówić o tym, co film ma do powiedzenia, niż o rzeczach, które nie mają z nim nic wspólnego – powiedział serwisowi „Deadline” reżyser.

Armie Hammer i oskarżenia o kanibalizm

Trigger warning: gwałt, molestowanie seksualne, kanibalizm

Armie Hammer został oskarżony o kanibalizm, gwałt i wykorzystywanie seksualne w marcu 2021 roku. Wcześniej kilka kobiet opublikowało w mediach społecznościowych informacje na temat nadużyć aktora względem nich. Wielokrotnie przewijał się temat molestowania seksualnego czy manipulacji emocjonalnej. Pojawiły się także zdjęcia konwersacji, w której Hammer opisywał swoje fantazje seksualne związane z gwałtem i kanibalizmem

18 marca Effie Angelova oraz jej prawniczka Gloria Allred zorganizowały konferencję prasową, podczas której opowiedziały o brutalnej napaści i gwałtu, którego dopuścił się Armie Hammer w 2017 roku. Wielokrotnie uderzał moją głową o ścianę, siniacząc mi twarz. Bił mnie w stopy, żeby bolało przy każdym kroku, który zrobię następnego tygodnia. Przez cztery godziny próbowałam uciec, ale mi nie pozwolił. Myślałam, że mnie zabije – wspominała wówczas Effie.

Na oskarżenia szybko odpowiedział prawnik Hammera, który opublikował fragmenty wiadomości, jakie kobieta wymieniła z aktorem. Własna korespondencja Effie z panem Hammerem podważa jej oburzające zarzuty. Jeszcze 18 lipca 2020 roku to ona wysłała wiadomość do mojego klienta, mówiąc mu, co chce, aby jej zrobił. Pan Hammer jasno odpowiedział, że nie chce utrzymywać z nią tego typu relacji. To tylko jedna z setek wysłanych do mojego klienta wiadomości.

Po wybuchu skandalu Armie Hammer udał się na odwyk, gdzie spędził resztę roku. Aktualnie aktor nie pracuje nad żadnym projektem filmowym. Ostatnio zauważony był jako sprzedawca nieruchomości i pracownik hotelu na Kajmanach.

Zobacz także: