Związek Blake Lively i Ryana Reynoldsa jest niezaprzeczalnie wyjątkowy. Aktorska para nie tylko wygląda na bardzo szczęśliwą, ale do tego nieustannie pokazuje, że ma do siebie ogromny dystans. Częste dogryzanie sobie i wzajemne trollowanie się mają chyba we krwi. Na co dzień dostarcza im to zapewne masę śmiechu i radości, a czasami udaje się, żebyśmy z tego skorzystali również my. Czy z okazji 35. urodzin Blake Lively jej mąż także przygotował coś specjalnego? Oczywiście!

35. urodziny Blake Lively

Blake Lively pozwoliła fanom i fankom śledzić przebieg obchodów swoich 35. urodzin. Uroczystości rozpoczęły się całe 11 dni przed oficjalnymi urodzinami Lively, które gwiazda obchodzi 25 sierpnia. 14 sierpnia aktorka znana z serialu „Plotkara” podzieliła się serią fotografii z wycieczki do Disneylandu ze swoją starszą siostrą Robin Lively. Karuzelę zdjęć opatrzyła komentarzem wskazującym, że trudno o szczęśliwsze miejsce do rozpoczęcia świętowania nadchodzących urodzin.

Karuzela zdjęć opublikowana na Instagramie Blake Lively nie była jedną, która pojawiła się na Instagramie z okazji jej urodzin. W dniu zdmuchiwania świeczek z tortu swoją zamieścił Ryan Reynolds. Aktor dodał na Instagramie 9 niepublikowanych wcześniej fotografii. Na tym jednak nie poprzestał. Do zbioru zdjęć dołączył jeszcze życzenia dla swojej żony. W pięknych słowach podsumował to, za co ją ceni najbardziej.

Wszystkiego najlepszego. Jesteś spektakularna – napisał. Nie jestem pewny, czy urodziłaś się, czy zostałaś stworzona. Dziękuję również za to, że czasami namawiasz mnie do wyjścia z domu – kontynuował.

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego. W końcu po prostu mąż napisał żonie urodzinowe życzenia w mediach społecznościowych i opatrzył je wspólną fotografią, na której oboje wyszli wspaniale. Passę dobrych ujęć udało mu się jednak utrzymać tylko przez 6 pierwszych fotografii. Siódma przedstawia śpiącą Blake Lively z ułożonymi na twarzy listkami jarmużu. To tylko potwierdza, że zawsze znajdą pretekst, żeby nie być przesadnie poważni.

Najważniejsze, że Blake Lively była zadowolona z karuzeli zdjęć i życzeń, którymi została opatrzona. Dała temu wyraz swoim komentarzem. Dwie uśmiechnięte buzie i serduszko rozpoczęły jej wpis, w którym dodała jeszcze – Mój facet. Po dziesięciu latach małżeństwa pewnie w ogóle nie zwróciła uwagi na ten smaczek, a znając Reynoldsa, to pewnie w najbliższym czasie zaskoczy żonę w jeszcze inny sposób. Być może nawet będziemy mieli okazję się o tym przekonać.