Sia w rozmowie z Zane’em Lowe’em z Apple Music 1 opowiedziała o trudnym czasie w swoim życiu, jakim było załamanie nerwowe po rozwodzie z reżyserem Erikiem Andersem Langiem w 2016 roku. Poznajcie szczegóły.

Sia i Erik Anders Lang - związek i rozwód

Sia swój z Erikiem Andersem Langiem, realizatorem filmów dokumentalnych, trzymała z dala od mediów. Wiadomo było jedynie, że para zaręczyła się 6 czerwca 2014 roku, a już niespełna dwa miesiące później, 2 sierpnia wzięła ślub. Sielanka nie trwała długo. Sia i Erik byli małżeństwem do grudnia 2016 roku.

Po długim przeszukiwaniu duszy i rozważaniu podjęliśmy decyzję o separacji jako para. Jesteśmy jednak zdecydowani, by pozostać przyjaciółmi. Nie będzie żadnych dalszych komentarzy – napisano we wspólnym oświadczeniu Sii i Erika Andersa Langa.

W dokumentach Sia jako powód rozstania podała po prostu „różnice nie do pogodzenia”.

Szczegóły zakończenia relacji właśnie wyszły na jaw i choć wcześniej wiadomo było, że artystka ma za sobą poważne problemy ze zdrowiem psychicznym, jej wypowiedź zaszokowała opinię publiczną.

Sia przez trzy lata po rozwodzie z Erikiem Andersem Langiem nie mogła wstać z łóżka. „To był mroczny czas”

Sia w rozmowie z  Zane’em Lowe’em z Apple Music 1 opowiedziała, w jaki sposób „ciemny czas” zainspirował ją do napisania albumu „Reasonable Woman”, który niebawem ukaże się na rynku muzycznym. 

Właściwie prawda jest taka, że ​​przez ostatnie sześć, siedem lat tylko od czasu do czasu pisałam piosenki [...] Rozwiodłam się i to naprawdę wprawiło mnie w osłupienie. To był tak mroczny czas, że przez trzy lata leżałam w łóżku z naprawdę poważną depresją – wyznała artystka.

Sia, opłakując koniec małżeństwa, mimo wszystko starała się pracować. Naprawdę trudno było wyciągnąć mnie z łóżka. A potem w końcu okazało się, że mamy wystarczająco dużo dobrych piosenek, żeby nagrać album – przyznała.

Sia dopiero w 2020 roku ponownie odnalazła miłość. Jej obecnym mężem jest trzymający się z dala od show-biznesu Dan Bernard. 8 maja 2023 roku w malowniczym Portofino na terenie posiadłości należącej do Stefano Dolce oraz Domenico Gabbany para powiedziała sobie sakramentalne tak:

Zobacz także: