„Sukienka” i „Smoleńsk” połączone więzami krwi
„Sukienka” to krótkometrażowa opowieść o pracownicy motelu, która pragnie bliskości, ale z powodu niskiego wzrostu doświadcza odrzucenia ze strony mężczyzn. „Smoleńsk” to pełnometrażowa opowieść o katastrofie rządowego samolotu TU-154, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku, i w której zginęło 96 osób, w tym para prezydencka: Lech Kaczyński i Maria Kaczyńska. Trudno byłoby sobie wyobrazić większy rozrzut zarówno tematyczny, jak i estetyczny pomiędzy jakimikolwiek produkcjami. A jednak te tytuły łączy coś niezwykle ważnego: więzy krwi.
Reżyserem „Sukienki” jest bowiem Tadeusz Łysiak, syn Tomasza Łysiaka, który był współscenarzystą „Smoleńska”. Co jednak ciekawsze: o ile ten pierwszy ma szansę na Oscara za najlepszy film w kategorii krótkiego metrażu w 2022 roku, o tyle ten drugi współtworzył film, który od wielu już lat chlubi się statusem jednego z najmniej udanych w historii. Zabawne, nie sądzicie?
„Sukienka” była już wielokrotnie doceniana na międzynarodowych festiwalach, zdobyła nagrody na m.in. São Paulo Film Festival, Atlanta Film Festival i rodzimym Grand Off w Warszawie. Z kolei wyreżyserowany przez Antoniego Krauzego „Smoleńsk” na IMBD zyskał zaledwie 1,2 gwiazdki, czego nie udało się wcześniej dokonać żadnemu innemu dziełu kinematograficznemu. Dzięki temu w zestawieniu najsłabiej ocenianych produkcji („Bottom 250”) zdobył (i wciąż utrzymuje!) tytuł najgorszego filmu w dziejach kina.
Tadeusz Łysiak, Tomasz Łysiak, Waldemar Łysiak: kto jest kim?
Żeby oddać sprawiedliwość, należy oczywiście zaznaczyć, że na „Smoleńsku” dorobek Tomasza Łysiaka się nie kończy. 52-letni scenarzysta, pisarz i twórca radiowej satyrycznej audycji „DeDektyw Inwektyw” napisał kilka książek poświęconych sztuce, polityce i historii. A w 2019 roku można było oglądać w kinach wojenno-historyczne „Legiony” (z Sebastianem Fabijańskim w głównej roli), do których stworzył scenariusz.
Jeśli chodzi o syna, Tadeusza Łysiaka, warto wiedzieć, że jest absolwentem Wydziału Kulturoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, a obecnie studiuje reżyserię w Warszawskiej Szkole Filmowej. Przed „Sukienką”, zrealizował inny krótki metraż – film „Techno” (2017). Już ta opowieść o 60-letnim rolniku, który samotnie opiekuje się swoją chorą na Alzheimera żoną, zwróciła na młodego twórcę oczy krytyków. Tadeusz jest laureatem nagrody „Odkrywczego Oka” podczas festiwalu filmów polskich w Chicago. Uczestniczył też w prestiżowym programie FUTURE FRAMES – Generation NEXT of European Cinema w ramach Eastern Promises przy festiwalu w Karlowych Warach.
Na tym jednak nie kończą się rodzinne powiązania Tadeusza Łysiaka (choć w tym przypadku nie ma aż tak zabawnych kontrastów). Jego dziadkiem jest bowiem Waldemar Łysiak – historyk sztuki i architekt, pisarz, publicysta, znawca tematyki napoleońskiej, słynący z ciętego języka i zdeklarowanych poglądów politycznych.
