Pierwsza kolekcja loungewear polskiej marki Undress Code

Wiedziałyście, że polska marka Undress Code, która dotychczas specjalizowała się w bieliźnie i której fankami są nie tylko polskie gwiazdy, takie jak Lara Gessler czy Julia Wieniawa, ale i francuskie it-girls, właśnie wypuściła pierwszą w swojej historii kolekcję ubrań? A konkretnie pierwszą kolekcję typu loungewear, czyli linię przeznaczoną do chodzenia po domu. Teoretycznie, bo wchodzące w jej skład ubrania z powodzeniem nadają się także do tego, by wyjść w nich na ulice.

Tak zrobiła choćby Ofelia Kreft – piosenkarka i influencerka, która została twarzą kampanii marki. Ubraną od stóp do głów w modele z najnowszej kolekcji Undress Code na ulicach Warszawy gwiazdę sfotografowała jej siostra, Zuzanna. Najlepiej zresztą zobaczcie same. Oto jedno ze zdjęć z sesji.


Ofelia w ubraniach Undress Code / fot. materiały prasowe Undress Code

Dla tego topu Undress Code straciły głowę redaktorki mody

Oprócz białej minisukienki z charakterystycznym kontrastowym karczkiem w kolekcji znajdziecie także inne – w tym kopertowe sukienki, luźne koszule czy marynarki o kimonowym kroju, a także top, dla którego całkiem straciłyśmy głowę. Chodzi o model Beach Lovers, który dostępny jest w dwoch kolorach do wyboru – czarnym i białym, bo właśnie w tej kolorystyce utrzymana jest cała kolekcja. Ujął nas niezobowiązującym wdziękiem, francuskim szykiem i zgodnością z trendami. Tylko spójrzcie na zdobiące go wdzięczne falbanki – jeden z najmodniejszych detali sezonu wiosna-lato 2021.

Top jest też bardzo praktyczny i uniwersalny. Nie dość, że jest ultrawygodny to jeszcze sprawdzi się w wielu sytuacjach. Bo choć stworzony został do noszenia po domu, z powodzeniem sprawdzi się także na plaży, a nawet pod marynarkę w stylu oversize. Może nie do pracy, ale na wieczorne wyjście z przyjaciółmi na pewno. Zachęcają do tego projektanci mody, którzy kolejny już sezon z rzędu dodają nam odwagi, by zamiast bluzki czy T-shirtu pod marynarkę wkładać właśnie bieliźniane topy. A ten jest po prostu przepiękny, czyż nie? Dobrać do niego możecie pasujące szorty – także w białym lub czarnym kolorze. Z powodzeniem możecie go jednak także założyć do klasycznych niebieskich jeansów (zdjęcie główne). Są już chętni?

Dodamy tylko, że ubrania z lini loungewear Undress Code uszyte zostały z certyfikowanej organicznej bawełny. „Jest lekka jak letni bryza i stworzona na senne poranki” – zapewnia marka. Mmm...