„Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” – co działo się w finale?

Ostatni odcinek 18. edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” rozpoczął się od wspólnego występu całej finałowej czwórki. Julia Kamińska, Daria Marx, Natalia Janoszek i Oskar Cyms przeistoczyli się w bijącą rekordy popularności w latach 90. ubiegłego wieku żeńską grupę Spice Girls, w której swoje kariery zaczynały takie gwiazdy jak Victoria Beckham i Mel C.

Finaliści „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” jako Spice Girls / fot. mat. prasowe Polsat

Pierwszy konkursowy występ należał do Natalii. Podczas finałowej metamorfozy finalistka ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami” postanowiła wykorzystać swoje aktorskie doświadczenie zdobyte w Bollywood. „Nagada Sang Dhol” to bowiem adaptacja sztuki „Romeo i Julia” w wersji bollywoodzkiej. Jurorzy zgodni stwierdzili, że nikt nie przygotowałby lepiej takiego show.

Ja stoję nie tylko ze względu na ciebie, ale w ogóle dla całości tego, co tu się wydarzyło. I nasze Kris Crew i wspaniała scenografia, piękne projekcje i ty taka piękna i ta piękna sukienka. Ruszałaś się w niej tak zwiewnie i lekko, jakby nic nie ważyła – powiedziała zauroczona Małgorzata Walewska. 

Natalia Janoszek w finale „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” / fot. mat. prasowe Polsat

Oskar Cyms rozkochał publiczność i jurorów m.in. rolą Kasi Kowalskiej i Eminema, choć to nie jedyne fantastyczne role, które mu przypadły. Jako Lana Del Rey był tak piękną kobietą, że nawet kobiety mu zazdrościły aparycji. Z kolei śpiewając utwór Lewisa Capaldiego wzruszył wszystkich do łez. Na finał wybrał Duncana Laurence'a i piosenkę „Arcade”, z którą Holender wygrał Konkurs Piosenki Eurowizji 2019. Kolejny raz pokazał najwyższy poziom.

Robert Janowski nie mógł wydobyć z siebie głosu, więc podszedł do Oskara, przytulił go i powiedział tylko:

Zobacz także:

Proszę Państwa, magia.

Oskar Cyms w finale „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” / fot. mat. prasowe Polsat

Występujący poza konkursem Kasia Kołeczek i Piotr Stramowski stworzyli przeuroczy duet, który przeniósł nas w dawne, romantyczne czasy. W męskich, dobrze skrojonych garniturach zaprezentowali się jako Adolf Dymsza i Eugeniusz Bodo. Na scenie towarzyszyła im Kasia Polewany – uczestniczka 17. edycji programu. 

Małgorzata Walewska przyznała nagrodę Kasi Kołeczek.

Jako Elton John podbiłaś nasze serca dystansem do siebie, potem pokazałaś swój urok, wdzięk osobisty i piękno w balladach. A jako Doris Day myślę, że zapamiętamy cię najlepiej – oznajmiła.

Z kolei Piotr Stramowski przyjął nagrodę z rąk Pawła Domagały.

Ja chciałem powiedzieć tylko, że w pierwszym odcinku powiedziałem, że nie wiadomo, czy jesteś legendą, czy jeszcze nadzieją. Teraz już wiadomo, że jesteś legendą. Serdecznie chciałem ci pogratulować z serca. Cieszę się, że mam takiego kumpla, bo naprawdę pokazałeś się z super strony i zazdroszczę ci takiej odwagi. Dziękuję za wszystko – podsumował Paweł. 

Daria Marx już w pierwszym odcinku pokazała ogromną ekspresję i niewątpliwy talent, wykonując trudny utwór charyzmatycznej gwiazdy, Sama Smitha. Zachwyciła także jako błędny rycerz, śpiewając niskim ciemnym głosem piosenkę Posta Malone'a, a w półfinale ostatecznie rozłożyła wszystkich na łopatki hitem Roberty Flack „Killing Me Softly With His Song”. Teraz, mając możliwość wyboru, postawiła na Jessie J i jej pierwszy hit „Do It Like a Dude”.

Jesteś niezwykle utalentowaną, wszechstronną wokalistką o wspaniałym nietuzinkowym głosie, co jest najważniejsze. Bo techniki można się nauczyć. Nie można się nauczyć twojej energii. Jestem szczęśliwa, że mogłam cię poznać bliżej, że mogłam cię oglądać z tak wielu stron. Będę z radością słuchała twojej soulowej płyty, bo jestem przekonana, że to jest coś, czego będzie warto posłuchać – oceniła zachwycona Małgorzata Walewska.

Daria Marx w finale „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” / fot. mat. prasowe Polsat

Skromna i delikatna, choć obdarzona wieloma talentami Julia Kamińska rozkręciła się na scenie od występu w roli Lady Gagi. Wygrała już kolejny odcinek, przeistaczając się w swoje przeciwieństwo, twardego gościa, Setha Binzera z zespołu Crazy Town. Mogliśmy podziwiać ją także jako Beatę Kozidrak, ale także jako ekscentrycznego, krzykliwego Peta Burnsa. Na finał przygotowała utwór Kory „Krakowski spleen”.

Sami pewnie czujecie to w domach, po drugiej stronie, że przede wszystkim szkoda, że to ostatni odcinek. Będę tęsknić za wami. Chciałem wam pogratulować, że jesteście świetnym teamem i ludźmi. Wstaję z szacunku dla was, dla waszej pracy, dla waszych przeobrażeń, bo to jest o tym program. Pięknie było was obserwować i ciebie, Julka. Dziękuję ci za wiele piosenek. Dziękuję za wyciągniętą dziś w utworze górę. Czekałem na to. Wzruszające to jest dzisiaj. Dziękuję za wszystkie wasze i twoje występy – zwrócił się do wszystkich Robert Janowski.

Julia Kamińska jako Kora w finale „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” / fot. mat. prasowe Polsat

Na koniec zobaczyliśmy wyjadacza polskiego show-biznesu Krzysztofa Ibisza w duecie z debiutującym na scenie Danielem Jaroszkiem. Zdaniem jurorów było to doskonałe, komiczne połączenie, które dało wszystkim wiele uśmiechu i doskonałej zabawy. Panowie zaśpiewali dyskotekowe country zespołu Rednex, utwór „Cotton Eye Joe”.

Daniel Jaroszek został uhonorowany nagrodą. Usłyszał też słowa uznania od Roberta Janowskiego.

Danielu, ja też zaczynałem od castingu. Poszedłem na casting do „Metra”, rzuciłem weterynarię i jestem tu gdzie jestem. Tobie życzę tego samego. A ten mikrofon na kuli ziemskiej, który dostajesz w prezencie, jest przenośnią tych miejsc, w których będziesz grał koncerty – oznajmił juror.

Z kolei Krzysztofowi Ibiszowi nagrodę wręczyła Małgorzata Walewska.

Krzysiu, przede wszystkim było tu powiedziane, że jako Wierka podbiłeś internet. Ponad 5 milionów wyświetleń. To jest coś niebywałego. Po prostu poznaliśmy cię po raz kolejny. Krzysztof Ibisz jest nieodgadniona zagadką. Jesteś niebywały, bardzo serdecznie ci gratuluję – wyznała śpiewaczka.

To nie był koniec nagród dla Daniela Jaroszka, pierwszego uczestnika z castingu, który wystąpił na scenie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Daniel otrzymał specjalną nagrodę – bilet na występ wokalny w Telewizji Polsat. Można więc śmiało powiedzieć, że drzwi do jego kariery nadal stoją otworem. 

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” 2023 – kto wygrał? Wyniki finałowego odcinka

Obyło się bez zaskoczeń. Po zsumowaniu wszystkich punktów okazało się, że zwycięzcą 18. edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” został Oskar Cyms. Młody wokalista był zdecydowanym faworytem. Wygrał aż 3 odcinki, we wcieleniu Eminema, Passengera i Roberta Gawlińskiego z zespołu Wilki. I to właśnie on zachwycił również w finale, śpiewając utwór Duncana Laurenca, „Arcade”. To wykonanie zapewniło mu pierwsze miejsce, za które otrzymał główną nagrodę, złotą twarz i 100 tysięcy złotych. Całość tej kwoty przeznaczył na rzecz Fundacji „Dajemy Dzieciom Siłę”.

Oskar Cyms zwycięzcą 18. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” / fot. mat. prasowe Polsat

Drugie miejsce wywalczyła Daria Marx, wcielając się w Jessie J. Na trzecim miejscu uplasowała się Julia Kamińska, która tym razem stała się Korą, a czwarte miejsce przypadło Natalii Janoszek we wcieleniu hinduskiej artystki, Deepiki Padukone.

Wielki finał „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18” / fot. mat. prasowe