„Westworld”: o czym jest?

Nadawany od 2016 roku serial science fiction „Westworld” to pełna mroku dystopia poruszająca problem sztucznej inteligencji i ludzkiej skłonności do przemocy. Luźna wariacja na temat filmu Michaela Crichtona „Świat Dzikiego Zachodu” z 1973 roku, traktuje o tematycznym parku rozrywki, świecie skonstruowanym w sztuczny sposób po to, by człowiek mógł dać upust swoim morderczym instynktom. 54-krotnie nominowana do nagrody Emmy produkcja zdobyła do tej pory 9 statuetek.

Mocną stroną tytułu, poza ciekawym konceptem i niesamowitym klimatem, od zawsze była również obsada, w której znaleźli się: m.in. Anthony Hopkins (jako dr Robert Ford, twórca tytułowego parku rozrywki), Evan Rachel Wood (w roli Dolores Abernathy), Ed Harris (grający Mężczyznę w czerni), Thandiwe Newton (Maeve Millay), Tessa Thompson (wcielająca się Charlotte Elizabeth Hale) i James Marsden (jako Teddy Flood).

To koniec „Westworld”

W sierpniu 2022 roku na platformie HBO Max ukazała się 4. odsłona „Westworld”. W ubiegłym miesiącu twórcy tytułu informowali, że zaplanowali już finał opowieści. Historia potrzebuje bowiem zakończenia, którego nie przyniosły poprzednie odcinki.

 Zawsze planowaliśmy piąty i ostatni sezon. Nadal prowadzimy rozmowy z siecią. Mamy wielką nadzieję, że je zrobimy – mówili Jonathan Nolan i Lisa Joy.

Niestety nie będzie im dane zrealizować swoich pomysłów. 4 listopada Warner Bros. poinformował bowiem, że to koniec „Westworld”.

W ciągu ostatnich czterech sezonów Lisa i John zabrali widzów w oszałamiającą odyseję, na każdym kroku podnosząc poprzeczkę. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni im, a także niezwykle utalentowanej obsadzie, producentom i ekipie oraz wszystkim naszym partnerom z Kilter Films, Bad Robot i Warner Bros. Television. Towarzyszenie im w tej podróży było ekscytujące – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Powodem skasowania tytułu jest prawdopodobnie malejąca z każdą serią oglądalność. Przy ogromnych kosztach produkcji stała się ona po prostu nierentowna. Wierni fani i wierne fanki serialu nie mogą jednak pogodzić się z tą decyzją. W pewnych kręgach „Westworld” już teraz uchodzi za pozycję kultową. Widzki i widzowie są rozgoryczeni, że nie dano im szansy na pożegnanie się z bohaterami i światem, który pokochali.