Filip Chajzer po raz kolejny ma kłopoty. Dziennikarz znów zasłynął kontrowersyjnym zachowaniem. Prezenter Dzień Dobry TVN w zeszłym tygodniu mocno naraził się widzom podczas emisji programu na żywo. Wspólnie ze swoją zawodową partnerką Małgorzatą Ohme gościli w studio psycholog Marię Rotkiel, z którą rozmawiali o atakach paniki i tego, jak sobie z nimi radzić. W pewnym momencie Chajzer zaczął rzucać się na fotelu, złapał się za serce, udawał, że nie może złapać tchu i krzyczał: „Dostałem ataku, zabierz mnie stąd, pomóż mi, przerwa, idziemy na przerwę”. Widzowie programu, zamiast śmiać się, nie pozostawili na nim suchej nitki. W sieci rozpętała się burza, a internauci domagają się usunięcia Filipa Chajzera z TVN, który - wyśmiewając osoby cierpiące na ataki paniki i inne zaburzenia - nie tylko pokazał brak klasy, ale również zbagatelizował poważny problem. 

Magda Mołek i Marcin Meller odchodzą z „Dzień dobry TVN”! Wiemy, kto ich zastąpi >>>

Widzowie domagają się usunięcia Filipa Chajzera z Dzień Dobry TVN za udawany atak paniki na wizji

Filip Chajzer po piątkowym wystąpieniu w Dzień Dobry TVN poważnie naraził się widzom. Jego udawany atak paniki, który prawdopodobnie miał być zabawny, wiele osób odebrało jako wyśmianie osób chorych psychicznie. W mediach zareagowało wiele osób, m.in. Dorota Szelągowska, koleżanka po fachu, która przyznała, że w przeszłości sama zmagała się z tym problemem. Podobnie Ras z hip-hopowego zespołu Rasmentalism, który na Instagramie wyraźnie zaprotestował wyśmiewania osób chorych psychicznie, zaznaczając, że bardzo im to szkodzi i jeszcze bardziej zamyka. Co więcej, internauci stworzyli publiczne wydarzenie „Apel do TVN o usunięcie Filipa Chajzera z wizji”, który popiera ponad 10 tysięcy osób. Nie wiadomo, jak potoczą się zawodowe losy prezentera. Wiemy natomiast jedno. Tak poważnych problemów po prostu nie wypada trywializować, szczególnie osobom, uważanych w pewnych kręgach za autorytet. 

Filip Chajzer wystosował oficjalne przeprosiny na swoim Instagramie, pisząc, że nie miał zamiaru nikogo urazić. „Pragnę odnieść się do sprawy wczorajszego ataku paniki. Jedyną intencją, którą miałem było nawiązanie do rozmowy o zakupach świątecznych w zatłoczonym centrum handlowym, na które (jak zapewne większość facetów) reaguje mniej więcej w taki właśnie sposób. Nigdy w życiu do głowy nie przyszłoby mi urażenie kogokolwiek chorego psychicznie. Jeśli tak zostało to odebrane to z całego serca przepraszam wszystkie osoby, które realnie i na codzień dotyczy ten problem”, czytamy w oświadczeniu Filpa Chajzera.