Walka o „uwolnienie sutków” trwa. Mimo to, nikt nie mówi o ich owłosieniu. Dla kobiet włosy na klatce piersiowej stanowią wstydliwy problem. No właśnie – problem? Tak jak w przypadku innych części ciała, owłosienie jest czymś zupełnie normalnym. Czy potrzebnym, to już inna, niezależna od nas kwestia. Powinno nas to zaniepokoić tylko w wyjątkowych przypadkach. Dlatego przyszedł czas, by o tym porozmawiać. Odpowiemy na pytania, skąd się biorą włosy na klatce piersiowej, kiedy wybrać się na konsultację do lekarza, czy depilować piersi, aż wreszcie: jakie ewentualnie metody wybrać.

Włosy na piersiach a ciałopozytywność

Depilacja różnych części ciała jest tematem niewybrednych żartów. Podczas gdy mężczyzn i jego owłosienia się na ogół nikt nie czepia, kobietom wciąż stawia się nierealne wymagania. Rzeczywistość wciąż przegrywa z idealizacją i, co gorsza, seksualizacją. Samo pojęcie kobiecości jest utożsamiane z nieskazitelną gładkością, mimo że włosy są czymś naturalnym dla obu płci, czy tego chcemy, czy nie. Jednak o włosach na piersiach, a dokładniej o włosach wokół sutków nie mówi się praktycznie wcale. Traktowane są jak anomalia. A to błąd. Są czymś zupełnie normalnym, posiada je większość kobiet. Ich ilość i struktura zależy – no właśnie, od czego?

Skąd się biorą włosy na piersiach?

Włosy w tych miejscach są uzależnione od poziomu testosteronu oraz genetyki. Owłosienie, tak jak inne elementy wyglądu i zachowania, zwyczajnie dziedziczymy. Brunetki, szatynki, osoby o ciemniejszej karnacji i typie urody śródziemnomorskim, czy wschodnim, mają zazwyczaj do czynienia z włoskami większymi i ciemniejszymi, posiadają wyraźniejsze brwi, a także mały wąsik. U blondynek widoczność owłosienia jest znacznie mniejsza. Włoski pojawiają się również na ramionach, twarzy, brzuchu, plecach, a także właśnie wokół brodawek sutkowych. Zdarza się, że te ostatnie bywają ciemniejsze, grubsze i dłuższe niż byśmy tego chciały. Czasem przypominają meszek. To nic nadzwyczajnego. Zdarza się jednak, że świadczy o zaburzeniach. Kiedy i jakich?

Włosy na piersiach – kiedy warto skonsultować się z lekarzem?

Nie jest to sprawa prosta do rozstrzygnięcia. Drobne, pojedyncze włoski nie są niczym niepokojącym, ale gdy gęstszemu owłosieniu wokół brodawek sutkowych towarzyszą włosy między piersiami, są znacznie ciemniejsze i grubsze, mogą świadczyć o zaburzeniach hormonalnych. Czasem to wynik stosowanych leków lub po prostu genów. Gdy taka sytuacja nas niepokoi, warto skonsultować się z endokrynologiem lub ginekologiem. Wprowadzenie odpowiedniego leczenia zazwyczaj niweluje problem.

Jak usunąć włosy na piersiach?

Na początek trzeba zastanowić się, czy naprawdę tego potrzebujemy. Jeśli zdecydujemy się na usunięcie włosów na piersiach trzeba, wziąć pod uwagę fakt, że skóra wokół brodawek sutkowych jest bardzo wrażliwa, dlatego metoda depilacji powinna być jak najbardziej delikatna. Dobrym rozwiązaniem będzie pęseta. Odradza się używania maszynki do golenia, która może podrażnić skórę, jak również wosku, ponieważ istnieje duże ryzyko poparzenia. Lepiej sięgnąć po pastę cukrową. Inną możliwością jest depilacja laserem, choć to najdroższa opcja. Jeśli kwestia dotyczy meszku, a nie ciemniejszych lub większych włosków, warto zastanowić się nad rozjaśnieniem ich np. domowym sposobem, czyli wodą utlenioną. Najpierw należy jednak wykonać próbę uczuleniową!