Czasy, kiedy facetowi wypadało chwalić się łóżkowymi podbojami, a kobiecie wypadało własne ukrywać (a najlepiej w ogóle nie mieć żadnych przedślubnych doświadczeń w tej materii), szczęśliwie minęły, tak przynajmniej się łudzę. Mimo to podwójne standardy wciąż obowiązują. I nie będę ci wciskał bajek, że dziewczyny, które preferują przelotny seks (na przykład: wiele razy poszły z kimś do łóżka tylko raz), nie muszą obawiać się krzywdzących ocen. Niestety musicie. Co w takim razie myślą faceci - tak szczerze - o dziewczynach, które uprawiają seks bez zobowiązań? 

Zobacz także: Masturbacja to dla Was tabu? Sprawdźcie, dlaczego warto to robić jak najczęściej >>>
 

Że jesteś puszczalska?

Co za podła stygmatyzacja! Jeśli ktokolwiek tak ocenia osobę, która nie jest w związku, ale funduje sobie regularnie przelotny seks, powinien zrestartować światopogląd, bo nie aktualizował systemu od jakiegoś XVI w. Zapewniam cię, że żaden myślący facet tak cię nie nazwie. Bo niby jakim prawem? Wchodzimy w stałe związki znacznie później, mało kto myśli o ślubie, ewentualnie wspólnej hipotece, przed trzydziestką. A jakoś ten czas czekania na miłość i kredyt trzeba przecież sobie umilić, prawda? To inaczej: czy jeśli nie masz problemu z seksem na pierwszej randce albo klasycznym one night standem, to faceci odbierają cię jako łatwą? Ja na przykład nie lubię, kiedy w życiu jest zbyt trudno. Ale żarty na bok. To nie tak, że faceci cię nie szanują, ale faktycznie przestajesz być dla nas wyzwaniem. Wiem, że chodzimy do barberów, ale sorry, wciąż jesteśmy jaskiniowcami i każdy z nas lubi najpierw pogonić za króliczkiem, bo później satysfakcja z ustrzelenia bestii jest znacznie wyższa. Biologii nie przeskoczysz. 

Zobacz także: Seks w czasie okresu nie jest dla was? Ten wynalazek pozwoli wam to zmienić >>>
 

Że nie można traktować cię poważnie?

Bo przecież sypiasz z kim popadnie, więc jaka z ciebie kandydatka na żonę. Kolejna bzdura. Facet, z którym poszłaś do łóżka ot tak, jednorazowo, dla zabawy, pewnie nie przybiegnie następnego dnia z kwiatami, bądźmy poważni (chociaż znam świetny związek, który zaczął się od pijackiego one night standu). Ale ten którego poznasz po nim, nie skreśli cię tylko dlatego, że poszłaś do łóżka z innym gościem i nie marzyłaś potem o pierścionku. Ja osobiście mam tylko jedną, chociaż poważną, wątpliwość, jeśli chodzi o dziewczyny, które lubią seks bez zobowiązań. Regularne przelotne historie sugerują, że możesz mieć problem z bliskością. Nie chcesz się angażować. Nie potrafisz budować pogłębionych, intymnych relacji. Przygodny seks jest super, ale związek to też fajna przygoda. Chyba. Dam znać, jak już zrezygnuję z beztroski singielskiego życia. 

Zobacz także: Obawiacie się zdrady? Te nieoczywiste sygnały mogą wskazywać, że coś jest nie w porządku >>>