Czym jest fleksitarianizm?

To elastyczny model żywienia, który czerpie z idei wegetarianizmu, nie rezygnując jednak całkiem ze spożywania mięsa i produktów odzwierzęcych. Fleksitarianie jedzą je rzadziej, ich dieta bazuje bowiem na uprawianych lokalnie i w sposób zrównoważony warzywach i owocach. Najlepsza w tej idei jest metoda małych kroków – nie musimy od razu rezygnować z jajecznicy, ale możemy sięgnąć np. po roślinny napój zamiast mleka bądź jeść naprzemiennie jogurty i ich roślinne alternatywy.

Nie rezygnujemy ze smaku

Ograniczenie spożycia produktów odzwierzęcych nie musi wcale oznaczać, że dieta będzie nudna. Produkty pochodzenia roślinnego mają bardzo wyrafinowany smak i mnóstwo składników odżywczych. Jak głosi np. marka Alpro, roślinne może być pyszne dla ciebie i dobre dla planety.

Inwestycja w zdrowie

Wciąż spożywamy za mało wapnia i nie traktujemy jedzenia jako inwestycji w zdrowie (tak wynika z dorocznego raportu przygotowanego przez spółki DANONE). Dlatego wybierajmy te produkty pochodzenia roślinnego, które są wzbogacane w wapń i cenne witaminy.

Rolnictwo regeneratywne

Warto też weryfikować, czy produkcja odbywa się na zasadach odpowiedzialnego biznesu. Jak? Wybierając produkty takich firm, których składniki pochodzą np. z upraw rolnictwa regeneratywnego, czyli rolnictwa, które stawia na bioróżnorodność upraw oraz pozytywny wpływ na środowisko, dążąc do zerowej emisji CO2 i minimalizowania zużycia wody oraz energii. W takim modelu działa np. firma DANONE, która współpracuje z polskimi gospodarstwami rolnymi.

Wyzwanie zielonego nawyku dla Ciebie

Spróbuj każdego dnia jeden posiłek zamienić na taki, który będzie w pełni roślinny. Dzień zacznij od kawy z dodatkiem ulubionego napoju roślinnego. Naleśniki? Zrób je z napoju owsianego. A może rozważysz coś takiego jak „roślinne środy”? Spróbuj też podczas najbliższych zakupów wybrać 1–2 producentów i sprawdź na stronie, jakie mają oni podejście do rolnictwa i produkcji.