W Kalifornii od kilku dni szaleje Woolset Fire – ogromny, trudny do opanowania pożar, który pochłonął już dziesiątki ofiar (szacuje się , że nie żyje ponad 40 osób, a kolejne 200 uznaje się za zaginione). Dotkniętych zostało ponad 7 tysięcy posiadłości i jak się okazuje, dach nad głową stracili nie tylko zwykli śmiertelnicy, ale także znane nazwiska Hollywood. Wśród pokrzywdzonych wymienia się m.in. takie nazwiska jak Gerard Butler, Fred Durst, kanadyjski gitarzysta rockowy Neil Young czy wreszcie Miley Cyrus, która straciła swoją posiadłość, ale której udało się uratować swoje zwierzęta. Lista pokrzywdzonych jednak wciąż się wydłuża: ewakuować się musieli także m.in. Lady Gaga, Kim Kardashian West, Rainn Wilson czy Alyssa Milano.

Winę za straty spowodowane przez żywioł, który rozprzestrzenił się w zatrważającym tempie prezydent Donald Trump przypisuje nieodpowiedzialnym zarządcom lasów. Przeciwko takiemu nadużyciu jednak głośno protestują znane gwiazdy, które z kolei chcą pociągnąć do odpowiedzialności polityków. Tym, z Trumpem na czele, zarzucają zaniedbanie, bagatelizowanie zagrożenia wynikającego m.in. ze zmian klimatycznych oraz kontynuowanie wycinki lasów.

Dodatkowo Trumpowi dostaje się za nałogowo wręcz kontynuowane manipulowanie opinią publiczną w najgorszy sposób, czyli wykorzystując do tego ludzką tragedię – prezydent ściąga z siebie odpowiedzialność i obarcza nią wyimaginowane podmioty, by odwrócić uwagę od własnych zaniedbań i uporczywego bagatelizowania alarmów dotyczących zmian klimatycznych.

Takie zarzuty nie są bezpodstawne – w tym roku susza w Kalifornii, a w związku z nią wzmożone zagrożenie wystąpieniem pożarów była dłuższa i bardziej alarmująca, niż zwykle. Ma to szczególne znaczenie w obliczu faktu, iż w ubiegłym roku Trump wypowiedział paryskie porozumienie klimatyczne zobowiązujące do prowadzenia działań mających na celu obniżenia temperatury na świecie o ponad 2 stopnie.

Swoje stanowisko i upust rosnącej frustracji dało wiele gwiazd cieszących sie dużym poisłuchem. Lider Guns’n’Roses Axl Rose, Katy Perry, Lady Gaga, znany ze swego aktywizmu Leonardo di Caprio i wspomniany wcześniej Neil Young, który stracił dach nad głową nie przebierali w słowach,a ten pierwszy publicznie nazwał Trumpa żałosną osobą. Miley Cyrus zna swoim profilu na Twitterze i Instagramie napisała:

Jestem wstrząśnięta tym, co się stało. Jestem szczęściarą, bo moje zwierzęta i miłość mojego życia są bezpieczni i tylko to się dla mnie liczy. Mojego domu już nie ma, pozostały mi tylko wspomnienia dotyczące chwil spędzonych tam z najbliższymi. Ale jestem szalenie wdzięczna za wszystko to, co udało mi się ocalić. Nie mam słów, by wyrazić wdzięczność strażakom i szeryfowi Los Angeles. - i zachęciła do wpłacania datków na pomoc ofiarom i ich rodzinom.

Jak sądzicie, są szanse na to, że Trump zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za śmierć obywateli w nie dających się ujarzmić pożarach, czy po raz kolejny pozostanie bezkarny, a sytuacja pozostanie bez zmian?