2 kubki zielonej herbaty dziennie to świetny sposób, aby zadbać o siebie na wiosnę. Sprawdziłyśmy to na wyjeździe z marką Lipton
Na początku marca wybrałyśmy się do Szczyrku, gdzie razem z marką Lipton i jej gościniami wzięłyśmy udział w festiwalu Snowfest, którego sponsorem była wspomniana marka. Znalazłyśmy też idealny sposób na to, aby zadbać o siebie na wiosnę. Zobaczcie!

W tym artykule:
- Wiosna to idealny czas, aby zadbać o siebie. Znane influencerki piją 2 kubki zielonej herbaty Lipton dziennie
- Girls trip z marką Lipton – herbaciane warsztaty i Snowfest przy dwóch kubkach zielonej herbaty dziennie
Wiosna to idealny czas, aby zadbać o siebie. Znane influencerki piją 2 kubki zielonej herbaty Lipton dziennie
Marka Lipton zaprosiła nas na wyjazd, który zapamiętamy na długo. W świetnym (kobiecym) towarzystwie spędziłyśmy przemiły weekend, podczas którego dowiedziałyśmy się, jak zadbać o siebie na wiosnę z dwoma kubkami zielonej herbaty dziennie. Dwa kubki dziennie tego napoju zawierają tyle flawonoidów co 5 kg brokuła. Jest to więc świetny rytuał wspomagający dbanie o siebie. Przekonałyśmy się o tym razem z ambasadorkami marki: Marcysią Ryskalą, Julią Tychoniewicz, Aleksandrą Sosfą, Mileną Takuską, Karoliną Byrgiel i Natalią Kucharską.


Już dwa kubki zielonej herbaty dziennie potrafią zdziałać cuda. Przede wszystkim zielona herbata Lipton zawiera flawonoidy, bioaktywne związki występujące w zielonej herbacie, które wspierają funkcjonowanie organizmu. Zielona herbata Lipton może być też świetnym wstępem do treningu, medytacji, yogi i innych aktywności fizycznych. A kiedy zadbać o siebie (od wewnątrz i od zewnątrz), jak nie wiosną?
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Girls trip z marką Lipton – herbaciane warsztaty i Snowfest przy dwóch kubkach zielonej herbaty dziennie
Drugi weekend marca spędziłyśmy w przemiłym towarzystwie. Marka Lipton zabrała nas oraz wspomniane influencerki do Szczyrku. Dzień zaczęłyśmy electro yogą (i pierwszym kubkiem zielonej herbaty), a następnie wybrałyśmy się na warsztaty, podczas których uczyłyśmy się, jak ją poprawnie parzyć. Tworzyłyśmy też własne (niekiedy naprawdę szalone) kompozycje – z czerwonym pieprzem, trawą cytrynową czy… solą. Wypróbujcie sami.


Dwa wieczory spędziłyśmy natomiast na Snowfeście, którego sponsorem był Lipton. Marcysię, Julię, Aleksandrę, Milenę, Karolinę i Natalię można było spotkać na specjalnej strefie Liptona, gdzie ogrzewały się gorącą zieloną herbatą. Bawiłyśmy się naprawdę świetnie. Zresztą zobaczcie sami.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.

W czasie wolnym, przy kolejnym już kubku zielonej herbaty, prowadziłyśmy niezwykle inspirujące kobiece rozmowy. Podzieliłyśmy się sposobami na zadbanie o siebie i wymieniałyśmy się doświadczeniami. To był wspaniały wspólny wyjazd, z którego wyniosłyśmy naprawdę wiele. A do naszej codziennej rutyny na stałe weszły już dwa kubki zielonej herbaty, żeby zadbać o siebie.