Reklama

Zwierzęce printy od kilku sezonów nieprzerwanie są jednym z najgorętszych wzorów na światowych wybiegach. Panterka, tygrysie paski, oraz motyw węża czy krokodyla pojawiają się w każdym możliwym wydaniu, zarówno na ubraniach, jak i butach oraz dodatkach. Ten pierwszy, czyli cętki, zdecydowanie dominują. I to w wielu różnych wersjach kolorystycznych! W najnowszych propozycjach na wiosnę-lato 2019 panterkowy wzór wykorzystały między innymi takie marki, jak Burberry, R13 czy Gucci. I rekomendują, by sięgać po cętki jako element stylizacji bądź total look. Ale tak naprawdę to, jak ograć go w stylizacjach, najlepiej oddają ulice światowych stolic mody oraz media społecznościowe. To właśnie tam blogerki i influencerki, zarówno przy okazji fashion weeków, czy po prostu codziennie na swoich instagramowych profilach, blogach oraz vlogach, inspirują do wykorzystania panterki w swoich lookach.

Zainspirujcie się drapieżnym lookiem Cioci Liestyle!

Idealnym przykładem dziewczyny, która wie, co w modzie piszczy, a jej looki na samym Instagramie śledzi ponad 126 tysięcy osób, jest Ciocia Liestyle. Wielokrotnie już mieliśmy okazję przekonać się, że zwierzęcy print to zdecydowanie jedna z jej ulubionych tendencji. A teraz Ciocia Liestyle udowadnia to również przy okazji premiery nowych zapachów Jennifer Lopez, w tym zapachu JLove, gdzie cętki stanowią element graficzny niezwykle stylowej transparentnej buteleczki. Co więcej idea, która przyświecała twórcom przy powstawaniu tego zapachu, idealnie pasuje do Cioci Liestyle.

Video placeholder

JLove stworzono z myślą o kobietach, które uwielbiają otaczać się innymi ludźmi, są otwarte i pewne siebie. Wieczory często spędzając na imprezach, wyskakując na drinka z przyjaciółmi lub pojawiając się na imprezach branżowych i eventach. To właśnie świetne okazje, by wykorzystać w swojej stylizacji cętki. I jak Ciocia Liestyle postawić na panterkową sukienkę z wiązaniem wokół szyi, urozmaiconą paskiem w cętki, czarną skórzaną ramoneskę, kowbojki w tym samym odcieniu oraz dodatki - torebkę i maxi kolczyki. Oczywiście też w cętki! No i koniecznie pamiętać o zapachu, który doda naszemu lookowi elegancji, ale i odrobiny drapieżności. W przypadku JLove zadba o to nuta głowy, czyli wyborna malina, różowy grejpfrut. Tuż za nimi z flakonu wyłaniają się aromatyczne nuty ananasa i tangerynki, które urzekają zmysły intensywną słodyczą. Kompozycję wieńczą zaś łagodne aromaty orchidei, urozmaicające zapach zaskakującą wyrafinowaną nutą.

Zapach JLove na wyłączność dostępny jest w drogeriach Rossmann już od 1 kwietnia.

Reklama
Reklama
Reklama