Osobiste wyznanie Agnieszki Kaczorowskiej przed kamerami. „Czasami bardzo boli”
Podczas ostatniego odcinka „Tańca z Gwiazdami” Agnieszka Kaczorowska zdobyła się na osobiste wyznanie przed kamerami. Jej słowa wypowiedziane tuż po tanecznym występie z Filipem Gurłaczem odbiły się szerokim echem.

Za nami emocjonujący półfinał programu „Taniec z Gwiazdami”. W niedzielę 4 maja poznaliśmy 3 pary, które awansowały do finału i za tydzień powalczą o Kryształową Kulę i nagrodę pieniężną – Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke, Adrianna Borek i Albert Kosiński oraz Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska. Z programu odpadła para Tomasz Wolny i Daria Syta.
Półfinałowy odcinek „TzG” był pełen wzruszeń i osobistych wyznań. Na jedno z nich zdecydował się Filip Gurłacz, taneczny partner Agnieszki Kaczorowskiej. Szerokim echem odbiły się jednak słowa tancerki, która również zdobyła się na osobistą refleksję przed kamerami.
Mocne słowa Agnieszki Kaczorowskiej w „Tańcu z Gwiazdami”. Mówi o zniszczeniu
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz rozpoczęli swój występ od walca wiedeńskiego, za którego otrzymali maksymalne 40 punktów od jury. W drugiej części odcinka zatańczyli pełną pasji i namiętności rumbę, która również zachwyciła zarówno jury, jak i publiczność. Przed tańcem produkcja wyemitowała materiał, w którym aktor zdobył się na szczerze i poruszające wyznanie, przyznając, że „nie zawsze czuje się silnym facetem”.
To nie jest łatwe, rozwalić w sobie coś mojego, co czasem budowałem przez lata. Musiałem coś rozwalić, żeby być lepszą wersją siebie
Do słów swojego tanecznego partnera odniosła się Agnieszka Kaczorowska, która podzieliła się osobistą refleksją przed kamerami:
Miałam kilka takich momentów w życiu, że czułam całym sercem, że pewne rzeczy trzeba zniszczyć. I to burzenie czasami jest bardzo trudne. Czasami bardzo boli. Ale tylko tak może przyjść nowe, wspanialsze
Aktor skwitował słowa tanecznej partnerki wymownym westchnieniem.
Agnieszka Kaczorowska o relacji z Filipem Gurłaczem
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz to jedna z najbardziej komentowanych par obecnej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Ich taneczna chemia i bliska relacja nie tylko zachwycają jurorów i przyciągają uwagę widzów, ale też rodzi niepotwierdzone plotki o romansie. W rozmowach z mediami Filip Gurłacz niejednokrotnie podkreślał, że nie ma zamiaru tego podsycać i że nie chciałby, aby jego żona czy rodzina przeczytali o rzekomym romansie. Agnieszka Kaczorowska również ucina plotki, podkreślając, że łączy ich wyjątkowa więź, ale nie wykracza ona poza zawodowy kontakt.
Przed emisją półfinału „Tańca z gwiazdami” Agnieszka Kaczorowska pojawiła się w studiu śniadaniowego programu „Halo tu Polsat”, gdzie opowiedziała o relacji z aktorem. „Mamy super relację z Filipem. Ona rzeczywiście jest taka bliska, pełna zaufania do siebie. Mamy takie zwykłe, ludzkie flow ze sobą. Świetnie się ze sobą czujemy i staramy się po prostu robić najlepszą robotę, jaka jest tylko możliwa na parkiecie i jako aktorzy też tworzyć taneczne spektakle, wcielać się w role, pokazywać ludziom piękne historie w oparciu o ludzkie prawdziwe emocje, bo o tym jest taniec” – wyznała.
Po emisji półfinałowego odcinka „Tańca z Gwiazdami” do plotek o romansie Agnieszki Kaczorowskiej z Filipem Gurłaczem odniosła się też jurorka programu, Iwona Pavlović. Nie ma wątpliwości, że para została dobrana do siebie idealnie, ale tancerkę i aktora łączą tylko relacje zawodowe.
Tam są emocje. Uważam, że między Agnieszką i Filipem nie ma nic na rzeczy, ale oni tak tańczą, że nam się wydaje, że jest. Moim zdaniem, to jest zdany egzamin na „10”