Reklama

Black Opium to tzw. killer, czyli perfumy niezwykle wyraziste, o potężnej trwałości i z długim ogonem. Dla pokolenia Z mogą nie istnieć, ponieważ numerem jeden Zetek są perfumy innej francuskiej marki. Według opinii użytkowników serwisu Fragrantica perfumy od Jean Paul Gaultier mają jeszcze większą trwałość i projekcję niż Black Opium Yves Saint Laurent. Chodzi o zapach z 2024 roku.

La Belle Le Parfum – Jean Paul Gaultier

Jeżeli lubisz perfumy takie jak Black Opium, Hypnotic Poison, Alien i Good Girl, jest duże prawdopodobieństwo, że także ta wersja La Belle (2024) cię zachwyci. Jest to równie wyrazisty zapach, jednak dość minimalistyczny. Przy całym bogactwie kompozycji, mamy zaledwie 3 nuty, które budują trwałość, głębię i ogon. Wśród nich jest uwielbiana przez zdecydowaną większość osób wanilia w kremowej wersji. Idzie ona w parze z jednym z najbardziej kobiecych akordów: soczystą i słodką gruszką. Fasolka tonka w sercu tego duetu harmonizuje całość nadając balsamicznego, lekko korzennego i bardzo zmysłowego charakteru, przez co zapach nie jest aż tak bardzo deserowy, aczkolwiek na pewno słodki.

La Belle Le Parfum Jean Paul Gaultier
La Belle Le Parfum Jean Paul Gaultier fot. mat. prasowe

Opinie Internautów o La Belle (2024) JPG

Dla tysięcy osób jest to zapach idealny na randki. Sprawdza się całorocznie, ale Internauci najchętniej noszą go jesienią i zimą. W opiniach część osób wyznała, że w tej uroczej kompozycji brakuje im zrównoważenia w postaci mrocznych nut. Według mnie, dzięki tej minimalistycznej kompozycji złożonej z zaledwie 3 nut, La Belle z 2024 roku stanowi mocną bazę idealną do fragrance layeringu.

Jeden z moich ukochanych. Idealnie sprawdza się na jesień szczególnie na deszczowe dni, idealnie poprawia humor. Trwałość i projekcja rewelacyjne czuć długo i każdy pyta co to za zapach – napisała Poziomkaaax14 w serwisie Fragrantica

Mój signature scent, dla mnie pachnie jak budyń waniliowy polany malinowym sosem, niesamowity zapach – fragment opinii, którą zamieściła klau010a w serwisie Fragrantica

La Belle JPG we fragrance layeringu

Wanilia, bób tonka i słodka gruszka to trio, które samo w sobie daje miękki efekt gourmand. Jeśli chcesz dodać tej kompozycji mroczniejszego, bardziej tajemniczego charakteru, możesz sięgnąć po nuty z kilku różnych kategorii, które dobrze kontrastują ze słodyczą, nie przytłaczając jej. Drugą warstwę we fragrance layeringu stanowić mogą akordy: paczuli, różowego pieprzu, cynamonu, anyżu, skóry, mirry, oud, kakao i kawy. Dobrym, ale nie przesadnym, uzupełnieniem będą na przykład: Hermès Vetiver Tonka, Diptyque Tempo, By Kilian Intoxicated, Tom Ford Tuscan Leather. Możesz też stworzyć warstwę zapachową za pomocą perfum w olejku lub wosku. O mrocznych perfumach Scandi Noir pisałam niedawno w innym artykule.

Reklama
Reklama
Reklama