Ten turecki krem detronizuje koreańskie i francuskie besty. Jest lekki jak krem BB, ale kryje jak podkład
Ten krem koloryzujący kryje lepiej niż krem BB, ale jest lżejszy niż podkład. Zachwyca miłośniczki naturalnego efektu soft focus, z eleganckim glow.

Ta kosmetyczna perełka tureckiej marki cenowo bije na głowę drogie podkłady do makijażu. Jest ceniona za skuteczne krycie idące w parze z lekką formułą, która nie daje efektu maski.
W tym artykule:
- Koloryzujący krem do twarzy – Golden Rose Nude Look
- Substancje odżywcze jak w kremie BB
- Filtry SPF jak w kremie ochronnym
Koloryzujący krem do twarzy – Golden Rose Nude Look
Nude Look Color Tinted Cream to prawdziwa perełka cenionej w Polsce, tureckiej marki Golden Rose. Zachwyca formułą, która łączy zalety lekkiego makijażu i pielęgnacji. Zapewnia efekt naturalnego soft focus + glow, a przy tym kryje znacznie lepiej niż klasyczne kremy BB dorównując podkładom. Jego ocena w drogerii Cocolita to 4,8/5 gwiazdek (13 głosów), na Ceneo zaś 4,6/5 gwiazdek (22 głosy), a na stronie eZebra: 5/5 gwiazdek (37 głosów).
nie jest to podkład kryjący lecz krem koloryzujący więc wielkiego krycia nie ma ale wygląda za to bardzo naturalnie jak moja druga skóra
Mimo lekkiej konsystencji kremu ma dobre krycie, daje uczucie świeżości, nie czuć obciążenia skóry, fajny produkt za niskie pieniądze
Substancje odżywcze jak w kremie BB
Choć Nude Look pełni funkcję produktu makijażowego, to w jego składzie nie zabrakło substancji odżywczych i nawilżających. Interesującym składnikiem jest ekstrakt ze stokrotki o działaniu rozjaśniającym i poprawiającym koloryt cery. Kwas mlekowy zapewnia gładkość i miękkość naskórka redukując szary koloryt cery. W składzie nie mogło zabraknąć kwasu hialuronowego, który intensywnie wiąże wodę w naskórku i daje uczucie komfortu przy okazji wygładzając zmarszczki. Na liście INCI znajdziemy także witaminy C i E, które chronią komórki przed wolnymi rodnikami i naturalnie wyrównują koloryt cery.
Filtry SPF jak w kremie ochronnym
Krem koloryzujący Nude Look zapewnia także ochronę przeciwsłoneczną na poziomie SPF 25 dzięki obecności filtrów chemicznych i mineralnych. Taki poziom ochrony w polskich warunkach jest wystarczający na co dzień przez większą część roku. Doskonale sprawdzi się jesienią, zimą i wiosną, a także latem, o ile nie planujemy długiej ekspozycji na słońce. W sytuacjach, gdy planujemy opalanie na plaży, górskie wędrówki czy wyjazdy w tropiki, lepszym rozwiązaniem będzie sięgnięcie po mocniejszy filtr SPF 50. Także podczas stosowania kosmetyków z retinolem, kwasami czy innymi składnikami aktywnymi zwiększającymi wrażliwość skóry na słońce, warto sięgnąć po wyższy poziom ochrony przeciwsłonecznej, np. w formie mgiełki z SPF przeznaczonej do stosowania na makijaż.