Baby boom w polskim show-biznesie trwa w najlepsze. W piątek pisaliśmy o tym, że swoje pierwsze dziecko powitała na świecie uczestniczka „Top Model” 7 Żaklina Ta Dinh, wczoraj nowo narodzonym maluszkiem pochwaliła się Agnieszka Hyży, a dziś przyszedł czas na Annę Dereszowską. Aktorka urodziła swoje trzecie dziecko! Wydarzenie nie mogło przejść bez echa, tym bardziej, że dumna mama zamieściła w sieci wymowne zdjęcie maluszka. Do łez rozbawiając internautów. Nie obyło się bez ironicznych komentarzy na temat... sytuacji w Polsce. 

Anna Dereszowska urodziła trzecie dziecko [płeć, imię]

O tym, że jest w ciąży Anna Dereszowska  poinformowała 25 czerwca tego roku. To właśnie wtedy udostępniła na Instagramie zdjęcie z dwójką starszych dzieci – córką Leną ze związku z Piotrem Grabowskim i synem Maksymilianem, którego ojcem jest obecny partner gwiazdy Daniel Duniak, fotograf. Pod fotografią, na której wyraźnie widać było zaokrąglony już ciążowy brzuch, napisała: „To najpiękniejszy dzień w moim życiu (...). Tam jest mały ludzik”. Aktorka była wówczas w trzecim miesiącu ciąży, a dziś maluch jest już na świecie. I to także wiemy z Instagrama gwiazdy.

Zdjęcie nie mogłoby wzbudzić większych emocji. Nie tylko dlatego, że to pierwsze zdjęcie dziecka, którym pochwaliła się Anna Dereszowska, ale i dlatego, że maluch „pozuje”, pokazując wszystkim środkowy palec. Co sprawiło, że pod zdjęciem pojawiły się nie tylko gratulacje, ale i ironiczne komentarze – najczęściej na temat obecnej sytuacji w naszym kraju i polskiego rządu. 

„To na wieść o tym, że urodził się w Polsce. Totalnie rozumiem”, „I od urodzenia wie, że ***** ***”, „Z konkretnymi poglądami od małego” – czytamy. No cóż, nie mamy nic do dodania. I dołączamy do gratulacji!

Jakiej płci jest trzecie dziecko Anny Dereszowskiej? Sądząc po komentarzach bliskich aktorki, może to być chłopiec. Świadczyć może o tym także to, że dziecko jest ubrane w ciemne kolory (stereotypy, wiemy...). Płeć maluszka nie została jednak podana do publicznej wiadomości. Podobnie jak imię. Trzymamy więc rękę na pulsie! 

kkfkf