Antek Królikowski nie może narzekać na brak ciekawych propozycji zawodowych. W ostatnim czasie zagrał m.in. w głośnym filmie Macieja Kawulskiego pt. „Jak pokochałam gangstera” oraz drugim sezonie interesującej produkcji Canal+ o nazwie „Pisarze. Serial na krótko”. Tej wiosny aktora będzie można także oglądać w nowym show stacji TVN „Przez Atlantyk”, w którym – wraz z grupą pięciu innych celebrytów – po raz pierwszy w życiu odbywa rejs niewielkim jachtem żaglowym przez ocean. To jednak nie o rolach i nowych programach rozrywkowych z udziałem 33-latka mówi się teraz najwięcej. Tabloidy i serwisy internetowe prześcigają się obecnie w informowaniu o kolejnych zawirowaniach w jego życiu osobistym.

Antek Królikowski relacjonuje swoje pierwsze spotkania z synem

Niecały tydzień temu Antoni Królikowski i jego żona Joanna Opozda powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. W sieci próżno jednak szukać wspólnych zdjęć aktorskiej pary z ich pierworodnym synem. Zaledwie parę dni po narodzinach małego Vincenta Królikowskiego media obiegła szokująca plotka o nagłym rozstaniu rodziców chłopca. Świeżo upieczona mama odmówiła udzielenia komentarza na ten temat.

Jestem w połogu, dwa dni po urodzeniu dziecka, proszę o uszanowanie mojej prywatności w tym czasie - skwitowała jedynie w odpowiedzi na pytanie serwisu Party.pl.

Nieco bardziej wylewny okazał się tym razem za to ojciec dziecka. W niedzielę Antek zamieścił na swoim oficjalnym profilu na Intagramie, gdzie obserwuje go na ten moment już przeszło 521 tysięcy użytkowników serwisu, swoje pierwsze selfie z synem. Fotografii towarzyszy obszerny wpis.

W piątek po raz pierwszy raz zobaczyłem Naszego synka. Vincent jest cudem, jest przepiękny, jest kochany! - zaczął.

To był ważny, ale trudny weekend. Do tego, dziś 27.02 druga rocznica śmierci Taty. Krąg życia w rodzinie Królikowskich trwa nieprzerwanie… Wierzę, że ojciec patrzy na nas z góry i wiem, że czule się do Nas uśmiecha… - czytamy.

Antek Królikowski komentuje plotki o rozstaniu z Joanną Opozdą

Gwiazdor filmów „Pętla” i „Bad Boy” następnie ustosunkował się do krążących w serwisach plotkarskich pogłosek o poważnym kryzysie w jego małżeństwie i nowej kobiecie, która rzekomo pojawiła się niedawno w jego życiu.

Trafiają do mnie różne wiadomości i zapytania, rozumiem że na podstawie doniesień medialnych możecie się czuć zaniepokojeni ale apeluje - proszę, nie poddawajmy się wszyscy tej niepotrzebnej manipulacji. Nie żyjcie plotkami - zaapelował do swoich fanek i fanów.

W dalszej części wpisu Królikowski zaznaczył, że planuje w przyszłości opowiedzieć więcej na swój temat, ale aktualnie ma zamiar skupić się na innych sprawach.

Zobacz także:

Kiedyś Wam opowiem coś o sobie, bo mam wrażenie że muszę, a tymczasem wybaczcie, ale mam ważniejsze sprawy na głowie niż kręcenie medialnych afer. Liczy się życie. Wszyscy potrzebujemy spokoju i pokoju - dodał.

Myślicie, że takie lakoniczne wyjaśnienia zadowolą internautów śledzących bacznie perypetie Antka i jego wybranki?