Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell: historia związku

Ich romans wybuchł na planie filmu Neila Jordana „Ondine”, gdzie się poznali w 2008 roku.  Rok później na świat przyszedł ich syn, Henry Tadeusz Farrell. Plotkarskie serwisy snuły wówczas wizje, że u boku matki swojego drugiego dziecka Colin Farrell – znany ze swej kochliwości –  wreszcie się ustatkuje. Jednak niecałe dwa lata później, w 2011 roku, Alicja Bachleda-Curuś ogłosiła rozstanie.

Na szczęście hollywoodzki gwiazdor, choć nie sprawdził się w roli partnera (nie jest tajemnicą, że zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, w 2006 roku po raz pierwszy trafił na odwyk), staje na wysokości zadania jako ojciec i para dzieli opiekę nad dzieckiem. To m.in. z powodu łączącej ich więzi polska aktorka, która na co dzień mieszka w Los Angeles, odwleka decyzję o powrocie do Europy. Zdaniem ekspertek i ekspertów z branży, miałaby tu znacznie większe możliwości rozwoju kariery w przemyśle filmowym.

Colin Farrell żałuje, że rozstał się z Alicją Bachledą-Curuś?

Alicja, która jakiś czas temu przyjęła od jednej z dziennikarek gratulacje z okazji zaręczyn, zdaje się układać sobie życie na nowo, u boku nowego partnera (do tej pory nie pochwaliła się nim oficjalnie). Tymczasem polskie media żyją dziś „sensacyjną wiadomością”: Colin Farrell żałuje rozstania z matką Henry’ego Tadeusza i chce do niej wrócić.

Jak głosi tygodnik „Na żywo”, a za nim wiele innych plotkarskich tytułów, 46-latek ubolewa nad swoimi decyzjami życiowymi. Czytamy:

Dzisiaj przyznaje, że żałuje decyzji o rozstaniu z ukochaną. Wówczas zwyciężył jego egoizm, teraz wie, że źle zrobił. Zrobiłby wiele, by odzyskać zaufanie Alicji i dostać od niej jeszcze jedną szansę.

Na poparcie tezy tygodnik cytuje słowa aktora z... 2019 roku.

Żyłem wspaniałym życiem, miałem ogromną fortunę, cudowne dzieci (starszego syna z poprzedniego związku) i świetną rodzinę, ale wybrałem wolność, która niczego mi nie dała.

Przeszukaliśmy zagraniczne źródła, by znaleźć jakąkolwiek aktualną wypowiedź Irlandczyka na ten temat, jednak bez rezultatów. Tak się składa, że o Farrellu jest obecnie głośno za oceanem, m.in. w związku z niedawną premierą „Batmana” Matta Reevesa, w którym wcielił się w postać Pingwina, a także z racji zapowiadanej premiery nowego serialu Apple TV+, „Sugar”, wyreżyserowanego przez Fernando Meirellesa, w którym Colin zagra główną rolę. Nie znaleźliśmy jednak żadnych komentarzy na temat chęci powrotu do związku z przeszłości.

Być może „Na żywo” wie coś, o czym nie wiemy. Tymczasem zachęcamy, by do tego „newsa” podchodzić z pewnym dystansem.

Zobacz także: