„Dawid i elfy” wśród najchętniej oglądanych nieanglojęzycznych produkcji na Netflixie

Karolina Korwin-Piotrowska pisze o „Dawidzie i elfach” w następujący sposób: Ciepły, świetnie zrobiony, otulający jak kołderka, świąteczny i polski (!!!!) film familijny!!! Radosny, mądry, same plusy. (…) Zdecydowanie polecam. Polacy zaczynają 'umieć w komedie'. Do tego familijne, dla całej rodziny, z fajnym przekazem. Tu po prostu wszystko działa!”.

Zdanie dziennikarki i krytyczki filmowej podzielają widzki i widzowie na całym świecie. Wyreżyserowana przez Michała Rogalskiego komedia świąteczna „Dawid i elfy”, która na Netflixie miała premierę 6 grudnia, trafiła do rankingu najchętniej oglądanych nieanglojęzycznych produkcji dostępnych w serwisie.

Jak wynika z danych opublikowanych na stronie Top10.Netflix.com, od momentu premiery przez kolejny tydzień polska produkcja była oglądana łącznie przez ponad 9 mln godzin. Film z Jakubem Zającem zadebiutował na trzeciej pozycji, obecnie znajduje się na miejscu siódmym (dane na stronie aktualizowane są co wtorek). Na czym polega fenomen tego dzieła?

 „Dawid i elfy”: fabuła

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Dla jedenastoletniego Dawida, który musiał przeprowadzić się z rodzicami do dużego miasta, nie jest to łatwy czas. Tymczasem zniechęcony ciągłą pracą na najwyższych obrotach elf Albert ucieka z krainy świętego Mikołaja do świata ludzi, aby znów poczuć magię świąt. Spotkanie chłopca i elfa owocuje pełną przygód wyprawą w Tatry, gdzie mieszkają dziadkowie Dawida. Śladem tej dwójki ruszają rodzice 11-latka i święty Mikołaj.

„Dawid i elfy”: obsada

W tytułowej roli Dawida wystąpił Cyprian Grabowski. Chłopiec, mimo swojego bardzo młodego wieku, wystąpił już m.in. w głośnej produkcji Macieja Pieprzycy „Ikar. Legenda Mietka Kosza” z 2019 roku. Elfem Albertem został 27-letni Jakub Zając, którego świetne role można było podziwiać w „Najlepszym”, „Belfrze” i „Zenku”.

W postać świętego Mikołaja wcielił się Cezary Żak, świetnie znany polskim widzkom i widzom m.in. z seriali „Miodowe lata” i „Ranczo”. W obsadzie filmu znaleźli się również:

  • Anna Smołowik,
  • Michał Czernecki,
  • Monika Krzywkowska,
  • Piotr Rogucki.

Film wyreżyserował 51-letni Michał Rogalski, który ma na swoim koncie takie tytułu jak: „Ostatnia akcja”, „Letnie przesilenie”, „Gotowi na wszystko. Exterminator”. Scenariusz komedii „Dawid i elfy” napisali Mariusz Kuczewski („Karol, który został świętym”, „Silent Lake”, „Valentine's Day”) i Marcin Baczyński („Karol, który został świętym”, „Listy do M”, „Listy do M. 2”)

Zobacz także:

„Dawid i elfy”: opinie i zwiastun

Wśród recenzji na Filmwebie dominują głosy zdradzające, że wielki sukces tego filmu oraz jego jakość to niespodzianka dla polskich widzek i widzów. Czytamy:

  • Byłam przygotowana na szmirę a miło się zaskoczyłam.
  • Nastawiłam się na kolejną durną komedię świąteczną, a tu miłe zaskoczenie!
  • Włączając ten film pomyślałam, że to kolejna kiepska, świąteczna komedia. Bardzo miło mnie zaskoczył! Fajny, lekki film do obejrzenia w wolne popołudnie. Idealny dla dzieci, ale dla dorosłych miłośników świąt też się nada.

Wciąż nie wiesz, czy warto obejrzeć film „Dawid i elfy”? Zobacz oficjalny trailer i sprawdź, czy to twoje klimaty!