Od kilku dni nie słabnie zainteresowanie Deynn i Danielem Majewskim. Niedawno zastanawialiśmy się, czy zamiast drugiego ślubu, który para influencerów planowała od lipca tego roku, będzie rozstanie, bo fani pary doszukali się kilku niepokojących faktów wskazujących, że związek Deynn i Majewskiego to już przeszłość. A już na pewno ma status: to skomplikowane. Teraz jednak pojawiły się nowe okoliczności, które świadczą o tym, że żadnego rozstania NIE było, a tym samym – para świadomie trzyma fanów w niepokoju. O co chodzi? Już wyjaśniamy.

Deynn i Majewski wcale się nie rozstali? Na jaw wychodzą nowe okoliczności

Fani Deynn i Majewskiego byli przekonani, że fitinfluencerzy się rozstali po tym, jak Marita Sürma Majewska ogłosiła, że szuka w mieszkania do wynajęcia w Warszawie (para mieszka teraz razem we Wrocławiu), a Daniel Majewski w pojedynkę świętował swoje urodziny i z tej okazji sam pojechał na wycieczkę do Paryża. Plotki podkręcały dodatkowo niepokojące wpisy Deynn w social mediach. Zapytana przez obserwatorów na Instagramie o to, co się dzieje, odpowiadziała, że woli zachować to dla siebie, bo to co się wydarzyło ma charakter prywatny. Dodała, że „przechodzi najgorszy czas w życiu” i dała do zrozumienia, że więcej wyjaśni, jak dojdzie do siebie. W sieci zawrzało. I wygląda na to, że właśnie o to chodziło, bo na jaw wyszły właśnie nowe fakty, które wskazują na to, że całe zamieszanie to jedna wielka ściema. Skąd te przypuszczenia? Fani pary przeprowadzili miniśledztwo, w efekcie którego okazało się, że Daniel Majewski do Paryża wcale nie pojechał sam lecz właśnie z Deynn, co skrzętnie ukrywali. Jak to odkryto?

Deynn i Majewski są razem w Paryżu? – Dowody

Informację do wiadomości podał Pudelek.pl po tym, jak jedna z czytelniczek serwisu, dała znać, że leciała z Danielem Majewskim samolotem – „z Wrocławia do Monachium, a potem przesiadka do Paryża”. A na pokładzie towarzyszyła mu Deynn. Wygląda więc na to, że do „Miasta Miłości” polecieli więc razem.

Dociekliwa czytelniczka wysłała też geolokalizację jednego z ostatnich zdjęć, które Marita opublikowała na Instagramie. I tak się składa, że zostało zrobione we Francji, a nie w Polsce. No cóż, plotki o rozstaniu pary pojawiają się już nie po raz pierwszy. W ubiegłym roku rozpętała się podobna „burza” a do rozstania wcale nie doszło. Deynn podkreśliła wówczas, by nie wierzyć we wszystko, co się czyta. Tym bardziej, że związek fitinfluencerów należy raczej do burzliwych. Na końcu zawsze wychodzi jednak słońce. Czy tym razem będzie tak samo? Czas pokaże.