„Dune: The Sisterhood”: serialowy prequel „Diuny”

Podczas gdy my cierpliwie czekamy na 2. część kinowego spektaklu „Diuna” z Timothéem Chalametem na czele gwiazdorskiej obsady, HBO Max realizuje prequel.

Serialowa wersja historii ma opowiadać o zdarzeniach rozgrywających się 10 tysięcy lat przed akcją filmu wyreżyserowanego przez Denisa Villeneuve'a. W centrum akcji będą siostry Harkonnen, które – mierząc się z mrocznymi siłami nastającymi na ludzkość – tworzą legendarny żeński zakon Bene Gesserit. Przewodzona przez bohaterki sekretna organizacja wkrótce stanie się jedną z najpotężniejszych sił, kontrolujących kosmiczne Imperium z powieści Franka Herberta (1965)

Brzmi dobrze? Niestety rzeczywistość nie jest aż tak kolorowa. Jak informuje serwis „Deadline”, reżyser serialowego prequela „Diuny”, Johan Renck, porzucił projekt. Problemem był podobno rażący konflikt wizji. Twórca, który na koncie ma chwalony przez publiczność i krytykę „Czarnobyl”, rzekomo nie chciał zgodzić się na rozwiązania proponowane przez produkcję. A po odejściu przeniósł się do konkurencji. Dla Amazon Studios zekranizuje powieść science fiction „Dzień Tryfidów”.

„Dune: The Sisterhood”: prequel „Diuny” z problemami

Przedstawicielstwo HBO Max próbuje przekonywać, że „nic się nie stało”, twierdząc, że Renck miał wyreżyserować dwa pierwsze odcinki i zrobił to, a rozstanie odbyło się w zgodzie. Nie do końca jest to chyba prawda, bo reżyser ze swoich mediów społecznościowych usunął wszystkie wpisy związane z „Dune: The Sisterhood”. „Deadline” podał też, że nie wiadomo, czy zrealizowany przez twórcę materiał zostanie finalnie wykorzystany w serialu.

Na tym nie koniec problemów. W głównych rolach w serialu obsadzone zostały Emily Watson („Czarnobyl”) i Shirley Henderson („Harry Potter”). Ta ostatnia dołączyła do reżysera i również zrezygnowała z prac na planie. Powód odejścia nie jest znany.

fot. Getty Images

Jak się zdaje, czarna seria rozpoczęła się, gdy wcześniej z serialu zrezygnowała scenarzystka Diane Ademu-John („Nawiedzony dwór w Bly”, „Imperium”, „The Originals”), która miała być też współshowrunnerką. Projekt przejęła Alison Schapker („Alias”, „Fringe”, „Altered Carbon”), pojawiły się opóźnienia, a jak wiadomo – w przypadku takich produkcji rodzi to szereg komplikacji (część gwiazd może mieć inne zobowiązania, pojawia się więc konieczność kolejnych zmian w obsadzie).  

Zobacz także: