Netflix potwierdził: będzie „Gray Man 2”

Tuż po tym, jak zagraniczne media branżowe nieoficjalnie podały, że Gray Man” dostanie kontynuację, Netflix potwierdził radosną nowinę. Powołując się na wysokie wyniki oglądalności i fakt, że produkcja podbiła serca publiczności, streamingowy gigant ogłosił, że Ryan Gosling i bracia Russo znów zjednoczą siły.

Po niezwykle udanym debiucie filmu „Gray Man”, który w ten weekend wystartował jako numer jeden w 92 krajach, Netflix ugruntował swoje plany, by stworzyć na jego bazie serię szpiegowską. Trwają prace nad kontynuacją „Gray Mana”, która uzyskała 91 procent pozytywnych ocen od fanów na Rotten Tomatoes, a powrócą w niej: gwiazda Ryan Gosling oraz reżyserzy Joe i Anthony Russo – zakomunikował Netflix.

Nie ma tu wielkiej niespodzianki – mimo że krytycy wcale nie byli zachwyceni jedną z najdroższych produkcji  historii platformy (na Rotten Tomatoes wystawili jej jedynie 48 procent pozytywnych opinii). Jeszcze przed premierą filmu jego twórcy zapowiadali, że projekt został pomyślany jako seria. Nie chcielibyśmy zapeszać, ale zastanawiamy się, dokąd to może prowadzić – powiedział Joe Russo w rozmowie z „Empire”. Lubimy budować światy i jeszcze przed premierą poświęciliśmy nasz czas i energię na stworzenie całego uniwersum – tak by pomysły były bardziej realistyczne, organiczne. W ten sposób możemy zbudować złożoną mozaikową narrację… Jesteśmy w to wszystko bardzo zaangażowani. Celem jest stworzenie „Gray Mana 2”. Nasz apetyt jest nieposkromiony, a my zawsze chcemy robić więcej, niż możemy.

Zadanie, które przed sobą postawili bracia Russo (najbardziej do tej pory znani ze swoich realizacji dla MCU: „Avengers: Koniec gry” i „Avengers: Wojna bez granic” oraz „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów” i „Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz”), ma tym więcej sensu, że „Gray Man” został oparty na powieści szpiegowskiej Marka Greaneya z 2009 roku o tym samym tytule. Ów thriller akcji jest tylko pierwszą z jedenastu książek (z numerem 12 zaplanowanym na premierę w lutym 2023 roku). Bogactwo materiałów źródłowych aż prosi się więc o rozwijanie projektu.

„Gray Man 2” – co wiemy o produkcji?

Jak podały „The Hollywood Reporter” oraz „Deadline”, scenariusz filmu „Gray Man 2” stworzy Stephen McFeely. Tym razem zrobi to w pojedynkę – pierwszą odsłonę napisał z Christopherem Markusem, z którym wcześniej pracował nad „Avengersami”.

Drugą część wyprodukują bracia Russo razem z Mikem Laroccą, Joe Rothem i Jeffreyem Kirchenbaumem. W roli głównej na pewno ponownie zobaczymy Ryaan Goslinga. Na ten moment nie wiadomo, kogo poza gwiazdorem zobaczymy w sequelu. Czy powrócą w nim (żywi bądź z zaświatów) bohaterowie zagrani przez dotychczasową obsadę w składzie: Ana de Armas, Regé-Jean Page, Billy Bob Thornton, Chris Evans? Na pewno będziemy was informować.

 „Gray Man” – powstanie spin-off. Co wiemy na jego temat?

Na sequelu „Gray Mana” Netflix nie zamierza kończyć. Serwis potwierdził, że powstanie również spin-off tytułu. Na ten moment wszystkie jego szczegóły są trzymane w tajemnicy, wiadomo jedynie, że za scenariusz będą odpowiadać Paul Wernick i Rhett Reese, którzy wcześniej pracowali razem m.in. nad „Deadpoolem”.

Zobacz także:

Biorąc pod uwagę, jak wiele fascynujących postaci pojawia się w „Gray Manie”, zawsze chcieliśmy, by był on częścią rozszerzonego uniwersum – ogłosili bracia Russo. W rozmowie z „Deadline” Joe zapowiedział zaś, że ten projekt będzie zdecydowanie odważniejszy i twórcy pozwolą sobie w nim na więcej eksperymentów. Zdradził też, że film będzie przeznaczony tylko dla dorosłych widzów –  Russo stwierdził, że będzie to kategoria wiekowa „hard R” (kategoria wiekowa R – z ang. restricted – oznacza, że osoby poniżej 17. roku życia mogą oglądać film jedynie z rodzicem lub pełnoletnim opiekunem).

Więcej szczegółów na razie nie znamy – nie wiadomo nawet, której postaci ze świata „Sierra Six” zostanie poświęcony spin-off. Rzecz jasna będziemy donosić, gdy tylko zostaną ujawnione jakieś konkrety.