To historia jak z filmu. Pierwsze doniesienia na temat zaręczyn Jennifer i Bena obiegły świat kilka dni temu - dziennikarze dopatrzyli się bowiem u artystki jednego, znaczącego szczegółu, który miałby być dowodem, że u tej głośnej pary zaszła ostatnio spora zmiana. Chodzi oczywiście o pierścionek przypominający zaręczynowy, który dostrzeżono na palcu wokalistki. Więcej na ten temat pisaliśmy poniżej:

Jennifer Lopez i Ben Affleck: zaręczyny oficjalnie potwierdzone!

Informacja o tym, że para jest zaręczona, została już oficjalnie potwierdzona w rozmowie z magazynem People przez przedstawiciela Jennifer Lopez oraz siostrę artystki. Również sama gwiazda opublikowała w piątek na swoim Twitterze i Instagramie filmik z „ważnym ogłoszeniem" (nagranie na Twitterze ma już ponad 171 tysięcy wyświetleń), w którym zachęciła do odwiedzenia strony onthejlo.com (to właśnie tam gwiazda dzieli się z fanami prywatnymi informacjami na temat swojego życia).

Mam naprawdę ekscytującą, wyjątkową historię, którą chcę się z Wami podzielić - wyznała Jennifer. 

Nie jest trudno oczywiście domyślić się, jak brzmiała radosna nowina, którą obwieściła wokalistka. Jennifer z radością zaprezentowała fanom nowy element swojej biżuterii, potwierdzając, że jest to pierścionek zaręczynowy (z brylantem o szlifie szmaragdowym, w zielonym odcieniu). Wygląda na to, że miłość tej dwójki ma się wspaniale i - trzeba przyznać - oboje wyglądają kwitnąco. Romantyczna muzyka w tle i słowa Jen nie pozostawiają złudzeń:

Jesteś idealny - powiedziała o Benie zakochana piosenkarka.

Jennifer Lopez i Ben Affleck: zaręczeni po raz drugi

O skomplikowanej historii Bena i Jen nie trzeba nikomu przypominać (o tym, dlaczego się rozstali, pisaliśmy TUTAJ), warto jednak przy okazji wspomnieć, że piosenkarka po raz pierwszy zgodziła się poślubić Bena w 2002 roku (para poznała się zaledwie rok wcześniej). Od tego czasu minęło więc już... 20 lat. W 2021 roku, po niemal 20 latach przerwy, Jen i Ben - ku uciesze fanów - wrócili do siebie. Niecały rok później Lopez powtórzyła swoje „TAK".

Czyżby był to dowód, że prawdziwa miłość nie rdzewieje? Tego nie wiemy, Jennifer i Benowi życzymy natomiast dużo wytrwałości i szczerej, szczęśliwej, gorącej miłości aż po grób!

_

W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach

Zobacz także: