Jest oświadczenie Pałacu Buckingham: Meghan i Harry oficjalnie potwierdzili, że opuszczają rodzinę królewską

Kiedy w styczniu ubiegłego roku ogłosili, że opuszczają brytyjski dwór, rezygnują z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej i przeprowadzają się za ocean, dla wszystkich było to zaskoczeniem. Cóż, nieczęsto zdarza się, by ktoś dobrowolnie zrzekał się praw do tronu (nawet jeśli w kolejce do niego jest na dość odległym miejscu). Dlatego też na ostateczne zastanowienie się książę Harry i księżna Meghan – zgodnie z procedurą – dostali 12 miesięcy. I to właśnie po tym czasie mieli podjąć decyzję na dobre. Ten czas właśnie upłynął, jest więc ostateczna decyzja, którą w oficjalnym komunikacie przedstawił Pałac Buckingham. 

W oświadczeniu opublikowanym dziś, tj. 19 lutego 2021 roku, Pałac Buckingham potwierdził, że książę Harry i Meghan Markle podtrzymują swoją decyzję o rezygnacji z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej, a tym samym reprezentowania jej podczas wydarzeń publicznych. W konsekwencji zostali pozbawieni honorowych nominacji wojskowych (Harry) i patronatów królewskich (między innymi nad teatrem Narodowym w Londynie). I choć trochę nam przykro, niespecjalnie nas to dziwi.

Meghan i Harry, po krótkim epizodzie mieszkania w Kanadzie, zdążyli już ułożyć sobie życie w Stanach Zjednoczonych. I mają już nowe obowiązki – prowadzą własną działalność charytatywną, a także angażują się w jednorazowe projekty – dla Disney'a czy Netfika. No i oczywiście wychowują małego Archiego. A przed kilkoma dniami – dokładnie w minione walentynki – ogłosili także, że spodziewają się drugiego dziecka, udostępniając na Instagramie czarno-białe zdjęcie, na którym widać wyraźnie już zaokrąglony brzuszek Meghan. Wszystko wskazuje więc na to, że w „nowym życiu” są bardzo, bardzo szczęśliwi. Dzisiejsza decyzja jest tego tylko potwierdzeniem. 

Czy Meghan i Harry zachowają tytuły księżnej i księcia Sussex? Tak, bo otrzymali je od królowej w prezencie ślubnym. Książę Harry wciąż będzie także sprawował patronat nad fundacją Invictus Games, która pomaga rannym żołnierzom i ich rodzinom, jest bowiem jej założycielem.