Niemal w każdym sezonie wśród najpopularniejszych kosmetyków do makijażu pojawia się eyeliner. Ten produkt w zależności od wizji projektantów może być używany na wiele różnych sposobów. Z tego powodu trendy w makijażu mogą dotyczyć nie tylko eyelinera samego w sobie, ale również konkretnych technik jego wykorzystania, określonej konsystencji, która pozwala na wykonanie danego make-upu, a nawet tak podstawowej kwestii jak kolor.

Jako jeden z przebojów na sezon wiosna-lato 2022 projektanci mody, a dokładnie współpracujący z nimi przy pokazach wizażyści, wybrali biały eyeliner. Ten kosmetyk używany na linii wodnej oka ma je optycznie powiększyć i rozświetlić całe spojrzenie. Nie oznacza to jednak, że z jego powodu całkiem zapomnimy o czarnym eyelinerze. Julia Fox zadbała, żeby tak się nie stało. Nowa dziewczyna Kanye Westa (choć kto wie, czy już nie była) już kilkukrotnie zaprezentowała swój ulubiony trik makijażowi na ten sezon.

Eyeliner Julii Fox – trend w makijażu oka

Czarny eyeliner kojarzy się przede wszystkim z kocim okiem, które uwielbiały egipskie królowe, a wśród nich Nefertiti i Kleopatra. Jego współczesna popularność ma wiele wspólnego z historią sprzed tysięcy lat. Odkrycia związane ze starożytnym Egiptem i film „Kleopatra” z 1917 roku wzbudziły ogromne zainteresowanie eyelinerem. Kocie oko w latach 20. XX wieku lansowały Josephine Baker, Louise Brooks i Greta Nissen. Wtedy tworzono go głównie w domowych warunkach poprzez mieszanie wazeliny z sadzą. Rewolucja nadeszła dopiero w latach 50., kiedy do sprzedaży wprowadzono płynny eyeliner. Z dobrodziejstw nowego kosmetyku korzystały Marylin Monroe, Audrey Hepburn i Ava Gardner. W kolejnych dekadach fascynacja możliwościami, jakie dawał czarny eyeliner, tylko rosła. Obecnie jesteśmy 100 lat po fakcie jego wprowadzenia do codziennego makijażu, ale jedno się nie zmieniło – kocie oko wciąż zachwyca.

Spiczaste przedłużenie malowane nad górną linią rzęs to jednak nie jedyna możliwość, którą daje nam eyeliner. Już w 2018 roku na wybiegach lansowano okrągłe wykończenie makijażu oka. Wtedy mogliśmy zobaczyć taki make-up u Belli Hadid czy Kendall Jenner. Czarny wzór z tuszu wyglądający jak odcisk palca zaraz przy oku w zaprezentowanym przez nie wydaniu był dość subtelny. Na zupełnie nowy poziom postanowiła go wnieść nowa dziewczyna Kanye Westa. Julia Fox już kilkukrotnie pokazała, że jest ogromną fanką mocnego makijażu oczu. Najpierw widzieliśmy ją w jeansowym komplecie, który świetnie uzupełnił makijaż z grubymi i okazałymi kreskami eyelinera. Następnie aktorka zdecydowała się na czarny total look, którego mroczny charakter potęgowały właśnie podkreślone czernią oczy. Kreski eyelinera niczym skrzydła lub wachlarze grały pierwsze skrzypce w jej makijażu.

Jak trend w makijażu lansowany przez Julię Fox wykorzystać w codziennym make-upie? Bez wątpienia kluczem do sukcesu będzie tu umiar. Eyeliner Julii Fox trzeba stosować bez zbędnej przesady. Zamiast malować ogromne ozdoby sięgające aż do linii brwi można ograniczyć się do bardziej subtelnych malunków, które przed laty na wybiegach prezentowała Kendall Jenner i Bella Hadid. To bez wątpienia będzie ciekawą odmianą od klasycznego kociego oka. Smokey eye w takim wydaniu sprawdzi się nawet do pracy.

Fot. Getty Images