Karolina Pisarek z pewnością nie tak wyobrażała sobie początek swojej upragnionej przygody z programem „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Po całkiem udanym występie w pierwszym odcinku show modelka zaczęła skarżyć się na silny ból głowy, który nie tylko uniemożliwił jej przygotowanie kolejnej choreografii, ale i normalne funkcjonowanie. W środę media obiegła informacja, że influencerka trafiła do szpitala z podejrzeniem guza.

Jesteśmy wszyscy w szoku i czekamy na dalsze badania - ogłosiła jej menedżerka, Małgorzata Leitner.

Informacje na temat stanu zdrowia Karoliny Pisarek przekazywał fanom i mediom także jej świeżo upieczony mąż, Roger Salla.

Walczymy dalej. Karolina dzisiaj po raz pierwszy od 5 dni czuje delikatną poprawę w samopoczuciu. Dziękujemy bardzo za wasze wsparcie - oznajmił w niedzielę za pośrednictwem Instagrama.

Karolina Pisarek informuje, co jej dolega

Po dłuższej nieobecności w social mediach głos zabrała w końcu sama zainteresowana. 25-latka zdecydowała się opowiedzieć ze szczegółami, co działo się z nią przez ostatnie dni.

Cieszę się, że w końcu mogę się odezwać, bo ostatnie dni leżałam nieruchomo i właściwie to nawet nie mogłam oczu otworzyć. Głowa mi pękała. Tykała jak bomba. Do końca nie wiedziałam, co jest grane. Jeździłam z rezonansu na rezonans (...) Jestem po silnych lekach przeciwbólowych zmieszanych ze sterydami. To była pierwsza rzecz, która mi pomogła. Wcześniej żadne leki przeciwbólowe nie działały - wyznała.

Karolina Pisarek podzieliła się ze swoimi obserwatorami informacją na temat diagnozy, którą usłyszała od lekarzy.

Zobacz także:

Diagnoza, którą dzisiaj usłyszałam, to torbiel, który naciska na powiększoną przysadkę mózgową i unerwienie wzrokowe - zdradziła.

Kwalifikuję się do operacji, ale doktor też powiedział, że dopóki nie mam problemów ze wzrokiem, to nie jest to rzecz natychmiastowa, którą trzeba zrobić, tylko można to złagodzić tabletkami - wyjaśniła.

Karolina Pisarek o występie w „Tańcu z Gwiazdami” 

Karolina Pisarek postanowiła także dać znać, co z jej dalszym udziałem w „Tańcu z Gwiazdami”. Otwarcie przyznała, że jej występ w najbliższym odcinku, decydujący na dobrą sprawę o jej losach w tej edycji programu, wciąż stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Jak wiecie, nie byłam na żadnym treningu, bo po prostu mi moje zdrowie na to nie pozwalało. Decyzja pewnie tak naprawdę zostanie podjęta last minute - wyznała.

Karolina Pisarek podkreśliła, że „Taniec z Gwiazdami” był od dawna jej wielkim marzeniem, dlatego mimo wszystko postara się w poniedziałek wieczorem stawić na parkiecie.

Życzcie mi zdrowia. Życzcie mi, żebym się jutro lepiej poczuła i żebym wyszła na scenę, nawet jeśli miałyby być to tylko trzy kroki i była dalej w programie - dodała.

Modelka nie była w stanie ukryć silnych emocji.

Chciałam wam powiedzieć, że przez ostatnie dni naprawdę nie było mi  łatwo - wyznała, ocierając łzy.