Styl królowej Elżbiety II obejmował nie tylko kolorowe garsonki, fantazyjne kapelusze i sznury pereł. Monarchini uzupełniała go przy pomocy swojej kosmetyczki, w której można było znaleźć wiele popularnych produktów dostępnych w znanych perfumeriach i drogeriach. Jakiś czas temu pisaliśmy już o zapachach wybieranych przez członkinie rodziny królewskiej. Teraz poświęcimy czas kosmetykowi do pielęgnacji. Okazuje się bowiem, że krem królowej Elżbiety II to światowy bestseller, o którego istnieniu warto wiedzieć. Kosmetyk po raz pierwszy trafił do sprzedaży w 1930 roku, więc zaledwie 4 lata po narodzinach monarchini. Od tamtego czasu można go było znaleźć w kosmetyczkach znanych ludzi i milionów innych osób na całym świecie. Jaki jest jego sekret i dlaczego nawet królowa nie wyobrażała sobie bez niego codziennego rutyny pielęgnacyjnej?

Krem królowej Elżbiety II – Elizabeth Arden Eight Hour Cream

Krem Elizabeth Arden Eight Hour Cream to pozycja z kosmetyczki królowej Elżbiety II. Informacje o zamiłowaniu monarchini do tego produktu przekazała jej garderobiana. Angela Kelly potwierdziła, że to właśnie on był wsparciem dla skóry królowej Elżbiety II. Dzięki niemu pomimo wieku cera monarchini pozostawała promienna i odpowiednio nawilżona. Pogłoski o współpracy marki z garderobianą potwierdził przedstawiciel prasowy brandu. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to, że Elizabeth Arden otrzymała Royal Warrant of Appointment, a więc oficjalny dokument potwierdzający, że jest dostawcą produktów dla członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Ten zaszczyt spotkał markę nie przez przypadek. Działanie kremu Elizabeth Arden Eight Hour Cream doceniło na przestrzeni lat wiele sław. Królowa Elżbieta II nie była zatem jedyną znaną osobą, która postawiła właśnie na ten kosmetyk.

Elizabeth Arden Eight Hour Cream – krem gwiazd

Wiemy już, że Eight Hour Cream od Elizabeth Arden to krem Elżbiety II. Na monarchini jednak lista znanych osób, które korzystały z jego dobroczynnego działania, wcale się nie kończy. Jego zalety doceniło wiele gwiazd. Jedną z fanek kremu Elizabeth Arden Eight Hour Cream jest Victoria Beckham. Projektantka mody docenia jego działanie zwłaszcza w podróży. To jedna z jej obowiązkowych pozycji w kosmetyczce na wyjazdy. Zapewnia, że warto go użyć zwłaszcza po locie samolotem, kiedy skóra jest odwodniona. Była Spicetka to nie jedyna gwiazda, która stawia na krem Elizabeth Arden Eight Hour Cream. Działanie kosmetyku docenia także Reese Witherspoon. Wszystko za sprawą makijażystki aktorki. Molly Stern nakłada ten krem nawilżający na twarz gwiazdy przed sesjami zdjęciowymi. Okazuje się zatem, że działanie jest bardzo wszechstronne i może się sprawdzić zarówno na co dzień (Elżbieta II podobno używała go dwa razy dziennie) i w bardziej nietypowych warunkach jak podróż lub sesja zdjęciowa.

Elizabeth Arden Eight Hour Cream – opis

Jak powstał krem Elizabeth Arden Eight Hour Cream? Kosmetyk stworzyła sama założycielka marki. Inspiracją dla jego powstania były potrzeby klientek salonu Red Door w Nowym Jorku, który prowadziła Elizabeth Arden. Kosmetyk w odróżnieniu od ówczesnych specyfików miał faktycznie rozwiązywać problemy skórne, a nie tylko je maskować. Legenda głosi, że nazwa powstała, gdy jedna ze stałych klientek Arden użyła tego kremu do opatrzenia otartego kolana swojego dziecka. Osiem godzin później skóra była już wyleczona, a Arden zyskała nazwę dla swojego produktu. Tak narodził się kosmetyczny bestseller, który działa nie po tygodniach stosowania, ale już po niedługim czasie. Wszechstronność kosmetyku dotyczy nie tylko wspominanych już wcześniej różnorodnych warunków, ale także potrzeb. Można go aplikować miejscowo tam, gdzie potrzebne jest nawilżanie lub ochrona.

Ósemka w nazwie kremu nie jest przypadkowa. Dotyczy nie tylko czasu działania, ale także ilości najpopularniejszych zastosowań. Zalicza się do nich wykorzystanie kremu do twarzy, rąk i stóp, odżywienie nim ust, scalanie rozdwojonych końcówek włosów, rozjaśnianie cery, ochronę skóry przed mrozem i wiatrem, a nawet pielęgnację brwi. Jest dedykowany do każdego typu skóry. Jego działanie opiera się na trzech głównych składnikach. Wazelina (petrolatum) pełni funkcję ochronną skóry i naskórka przed wpływem zewnętrznych czynników. Kwas salicylowy złuszcza obumarłe komórki. Witamina E natomiast pełni rolę przeciwutleniacza. Tak opracowana formuła sprawia, że skóra otrzymuje zastrzyk nawilżenia oraz ochrony na przynajmniej 8 godzin. Krem może być stosowany na dzień i na noc. Warto jednak pamiętać, że w jego składzie nie ma filtrów SPF i w tym aspekcie wymaga wsparcia.

Elizabeth Arden Eight Hour Cream – opinie

Rekomendacja od samej królowej zapewne może przekonać wiele osób. Podobnie jest z opiniami Victorii Beckham i Reese Witherspoon. Za każdym razem jednak wolimy się upewnić i sprawdzamy, co na temat danego kosmetyku piszą użytkowniczki. W tym przypadku trzeba przyznać, że jest pełna zgodna ze znanymi osobami, które zaufały kremowi Elizabeth Arden Eight Hour Cream.

Absolutny must have w mojej codziennej pielęgnacji. Sprawdzi się zarówno zimą, kiedy nasza skóra jest przesuszona jak i latem, kiedy potrzebuje ochrony. Super produkt – napisała Renata.

Jestem szczęśliwą posiadaczką całej linii Eight Hour. Odkąd używam tych produktów, stan mojej skóry zdecydowanie się polepszył. Dadatkowo stosuję również na ciało. Warto czasem sięgnąć po kosmetyki mniej reklamowane, a doskonałej jakości – podsumowała Maria.

Rewelacyjny kosmetyk!!! Stosuję go do pielęgnacji twarzy, jak i na końcówi włosów, gdyż ma lekką konsystencję. Uwielbiam również nakładać go na stopy, czy też łokcie, gdyż skóra po nim jest gładka i odżywiona – zrecenzowała kosmetyk Iga.