Kiedy w 2017 roku Wielkie kłamstewka pojawiły się na małym ekranie, miały z niego zejść po pierwszym sezonie. Taki był zamysł związany z tym, że serial HBO powstał na podstawie książki Liane Moriarty o tym samym tytule. Obraz okazał się jednak strzałem w dziesiątkę, więc zakusy na kontynuację były ogromne. Spora była w tym zasługa czasu, w jakim serial pojawił się na antenie. Wielkie kłamstewka stały się częścią ruchu #MeToo, a odtwórczynie głównych ról – szczególnie Reese Witherspoon – jedną z jego twarzy. Witherspoon, nie tylko zagrała jedną z bohaterek, ale również była producentką wykonawczą. To m.in. dzięki niej powstał ostatecznie 2. sezon (choć nie wszyscy byli nim równie mocno zachwyceni, co pierwszym), czyniąc z aktorki jedną z najbardziej wpływowych kobiet w Hollywood.

„Stranger Things” 4 – kiedy premiera? Aktorzy zdradzają pierwsze szczegóły nowego sezonu serialu Netflixa >>>

Co więcej, każdy następny serial z Witherspoon nie tylko stawał się jednym z najbardziej wyczekiwanych, ale również dawał jej się wykazać jako producentce. Mowa tutaj o The Morning Show od Apple TV+, który podejmuje zarówno kwestie molestowania seksualnego, ale również szklanego sufitu i kobiecej solidarności. Te wszystkie elementy stały się wspólnym mianownikiem postaci granych przez Reese oraz Jennifer Aniston (obie genialne). Drugą z produkcji, w jakiej Witherspoon nie tylko zagrała, ale i ją wyprodukowała, są Małe ogniska, czyli Little Fires Everywhere. W marcu serial miał premierę na platformie Hulu, a od niedawna można go oglądać w serwisie Amazon Prime Video.

Little Fires Everywhere – nowy serial z Reese Witherspoon, który musicie zobaczyć!

Little Fires Everywhere z poprzednimi serialowymi produkcjami z udziałem Reese Witherspoon ma wiele wspólnego. Głównymi bohaterkami są kobiety, nie brakuje w nim wątków takich, jak macierzyństwo, równouprawnienie, kobieca solidarność, poza tym podobnie jak Wielkie kłamstewka, Małe ogniska to też serial na podstawie książki. Pod tym samym tytułem swoją powieść wydała we wrześniu 2017 roku autorka tworząca pod pseudonimem Celeste Ng.. Druga powieść autorki szybko trafiła na listę bestsellerów The New York Times, a teraz po raz kolejny przeżywa swoje pięć minut właśnie ze względu na serial.

Małe ogniska to historia kilku bohaterów, ale na pierwszym planie niemal cały czas oglądamy Elenę Richardson graną właśnie przez Reese Witherspoon oraz Mię Warren, w którą wciela się Kerry Washington (także jedna z producentek serialu). Obie pochodzą z zupełnie różnych światów, żyją według innych zasad, a łączy je bycie matką oraz przeszłość, która ciągle rzuca cień na teraźniejszość. Elena wychowuje czwórkę dzieci – Lexi, Tripa, Moody’ego i Izzy, z którą Elena nie ma zbyt dobrego kontaktu (a nawet nie ma go wcale), a okazyjnie pomaga jej w tym zapracowany mąż, Bill (Joshua Jackson). Mia to samotna matka Pearl. Pewnego dnia zjawiają się w spokojnym miasteczku Shaker Heights na obrzeżach Cleveland i wprowadzają niemały chaos nie tylko w rodzinie Richardsonów.

Fajne seriale do nauki języków. Co warto obejrzeć, a przy okazji podszkolić językowe umiejętności? >>>

W każdym odcinku Little Fires Everywhere – w sumie jest ich osiem i każdy trwa niespełna godzinę – dowiadujemy się o bohaterach czegoś nowego i naprawdę zaskakującego. A epizody kończą się w takim momencie, że nie sposób włączyć kolejnego. Wiemy, co piszemy, bo zarwaliśmy na oglądanie Małych ognisk już kolejną noc! 
 

Zobacz także: