„Love Never Lies Polska” – kiedy i gdzie nagrywany był program Netfliksa?

Lazurowe morze, palmy i bezchmurne niebo. Nie da się ukryć, że uczestnicy „Love Never Lies Polska” przeżywali swoje osobiste dramaty w wyjątkowo malowniczej scenerii. Wszyscy ci, którzy typowali, że pierwszy polski reality show Netfliksa nagrywany był na południu Europy, trafili w dziesiątkę. Przedstawiciele polskiego oddziału Netfliksa zdradzili nam, że zdjęcia do pierwszego sezonu „Love Never Lies Polska” realizowane były w maju 2022 roku w słonecznej Grecji. Co od tamtego czasu wydarzyło się w życiu uczestników? Wszystko jest już jasne.

„Love Never Lies Polska” – kiedy finał 1. edycji?

Pierwsza edycja „Love Never Lies Polska” została podzielona na siedem odcinków. Ci, którzy liczyli na to, że „zbingują” za jednym posiedzeniem cały sezon, niestety musieli obejść się smakiem. Netflix postanowił bowiem potrzymać widzów w niepewności. 25 stycznia, czyli w dniu premiery, do biblioteki serwisu trafiło bowiem tylko sześć odcinków. Emisję finału zaplanowano dopiero na kolejną środę, 1 lutego. Wtedy też dowiedzieliśmy, się która para wygrała i zgarnęła wysoką nagrodą pieniężną. Z kolei o dalszych losach par dowiedzieliśmy z dodatkowego, nakręconego już po emisji show odcinka specjalnego o nazwie „Love Never Lies Polska: Reunion”.

„Love Never Lies Polska” – które pary wciąż są razem?

Jedną z par, o którą od początku byliśmy raczej spokojni, to Lilia i Andrzej. Ich relacja nie była jednak wolna od problemów. Podczas programu dowiedzieliśmy, że szczęście w ich pięcioletnim związku jakiś czas temu zmącił fakt, że przystojny trener personalny spotkał się z inną kobietą.

W tej chwili toczę walkę rozum vs serce. Serce każe mi być przy nim, kochać go, troszczyć się i opiekować nim dalej. Z kolei mój rozum oddala mnie od Andrzeja – powiedziała Lilia krótko przed finałowym spotkaniem ze swoim partnerem.

Udział w programie finalnie oczyścił atmosferę w ich związku. Dziś nadal są razem.

Było jeszcze parę spięć, ale uważam, że zupełnie inaczej przeżywamy te ostatnie miesiące i więcej rozmawiamy – powiedział Andrzej.

Lilia i Andrzej z „Love Never Lies Polska” / fot. Netflix

Na dobre występ przed kamerami Netfliksa wyszedł też Kasi i Kornelowi. Przypomnijmy, że po dwumiesięcznej przerwie w ich związku pojawiło się wiele trudnych pytań. Uczuciowy rollercoaster, jaki zafundowali sobie nawzajem podczas pobytu w Grecji, sprawił jednak, że Kornel przeszedł prawdziwą metamorfozę i w końcu zaczął otwarcie mówić o swoich uczuciach, na czym Kasi przecież zależało najbardziej.

Zobacz także:

Kornel się bardzo zmienił (...) Nawet moi rodzice są bardzo zadowoleni i w szoku. Nawet jego rodzice powiedzieli: „Kasia, co oni mu tam zrobili? On wrócił jakiś odmieniony!” – oznajmiła z dumą Kasia.

Sporo stresu i nerwów udział w programie Netfliksa kosztował także jedyną jednopłciową parę. Jędrzej i Bruno rzucili w swoim kierunku sporo gorzkich słów, które obojga panów niejednokrotnie doprowadziły do łez. Na jaw wyszły też długo skrywane sekrety.

Żałuję, że wielu rzeczy nie wyjaśniłem lub nie opowiedziałem – oznajmił Bruno, gdy na jaw wyszła jego tajemnica.

Mimo wszystko byli w stanie sobie to wybaczyć i zdecydowali się dalej iść przez życie. Są wciąż szczęśliwą parą.

To, co tam się stało i co tam wyszło, to była najlepsza rzecz, jaka mogła spotkać nasz związek – powiedział Jędrzej.

Jędrzej i Bruno z „Love Never Lies Polska” / fot. Netflix

Przekraczając próg willi w Grecji, zdecydowani najbardziej pewnie siebie i swojej relacji byli Wiktoria i Jasiek. Szybko jednak okazało się, że nie są tak mocną parą, jak im się wydawało. Podczas specjalnego odcinka Maja Bohosiewicz wprost zapytała ich, jaki jest aktualny status ich relacji. Co ciekawe, nie byli w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.

Nawet nie wiem, co mam powiedzieć... – zaczęła Wiktoria.

Jasiek był nieco bardziej wylewny. Szczerze przyznał, że obecnie przeżywają poważny kryzys.

Myślę, że nie możemy powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze związkowej. Myślę, że ogólnie, jak byśmy mieli powiedzieć, to się rozpadamy. Ale nie chcę powiedzieć, że to jest skończone – wyznał.

Myślę, że damy sobie jeszcze chwilę czasu – dodała Wiki.

Wiktoria i Jasiek z „Love Never Lies Polska” / fot. Netflix

Ida i Mateusz to najmłodsza stażem para, która wzięła udział w pierwszej edycji „Love Never Lies Polska”. Znają się jednak już od dawna. Przez to, że Ida w przeszłości dużo nasłuchała się o jego miłosnych podbojach, trudno jej było uwierzyć w to, że Mateusz jest w stanie dochować jej wierności. On jednak nie miał sobie nic do zarzucenia.

Nie sądziłem, że to wszystko będzie ją aż tak trapiło. Moja przeszłość, która niewiele ma wspólnego z nami, być może nawet nic – tak obawy swojej  swojej ukochanej skomentował Mateusz.

Studentka i logistyk dzięki programowi zrozumieli, że rzeczywiście są sobie pisani.

Przegadaliśmy sobie wszystkie sprawy, które mieliśmy do przegadania. (...) Wyjaśniliśmy sobie wszystko, ponieważ jeszcze tam w Grecji zdecydowaliśmy, że zamieszkamy razem – poinformowała widzów Ida.

Na przeciwnym miłosnym biegunie ustawić mogą się Bernadeta i Dominik. Tancerka i pracownik branży motoryzacyjnej otwarcie mówili przed kamerami, że nie sensu w tym, by dalej tkwić w tym związku.

Sądzę, że z Bernadetą już raczej nic nam nie wyjdzie. Nie ma co Titanica z wody wyciągać – oznajmił Dominik w przedostatnim odcinku show.

Podczas „Love Never Lies Polska: Reunion” potwierdzili, że nie są już razem.

Nie jesteśmy parą – poinformowała Bernadeta.

Przy okazji Betty wyznała, że jest gotowa na wejście w nowy, poważny związek. Z kolei Dominik oświadczył, że na ten moment nie szuka miłości i skupia się na samorozwoju i pracy.

Bernadeta i Dominik z „Love Never Lies Polska” / fot. Netflix

Zaskoczeni?