Maja Bohosiewicz zabrała ostatnio głos w bardzo ważnym (a niekiedy również trudnym) dla wielu kobiet temacie. Aktorka i właścicielka marki odzieżowej Le Collet wyjaśniła swoim obserwatorkom oraz obserwatorom, dlaczego powinny i powinni powstrzymać się od zadawania pytań o to, czy ktoś spodziewa się dziecka. Okazuje się, że niektóre powody dotyczą także jej. Sprawdźcie, o co chodzi. 

Maja Bohosiewicz opublikowała ważny i potrzebny wpis na temat niezręcznych pytań o ciążę! 

Post, który Maja Bohosiewicz opublikowała wczoraj na Instagramie, wywołał niemałe poruszenie wśród jej fanek i fanów. Gwiazda napisała bowiem, że nie powinno się pytać kogokolwiek, czy spodziewa się dziecka, a także mówić, że wygląda jakby był w ciąży. Może się to bowiem okazać dla tej osoby bardzo krzywdzące albo (po prostu) sprawić, że poczuje się bardzo niezręcznie.

 

 

Jak napisała Maja Bohosiewicz na Instagramie, jeśli kobieta rzeczywiście jest w ciąży, ale nam o tym nie mówi, to widocznie ma ku temu powody. Być może nie zdążyła poinformować jeszcze najbliższych (np. rodziców), przeszła traumę bądź ciąża jest zagrożona. Niewiele osób chciałoby, aby ktoś wypytywał o szczegóły ich życia prywatnego. Warto o tym pamiętać i to uszanować.  

„Pomyślałam żeby napisać o tym dlaczego pisanie do kogokolwiek, że wygląda jakby był w ciąży jest nie dobre. Niektóre z tych powodów dotyczą mnie, inne nie - ale nie ma to znaczenia. Nie powinno się tak nigdy pisać ponieważ jeżeli trafiliśmy i koleżanka, nie koleżanka, siostra znajoma bądź też nieznajoma jest w ciąży to pewnie nie chce nam o tym jeszcze powiedzieć. Może nie mówiła jeszcze rodzinie, przyjaciołom a tym sposobem stawiamy ją w niewygodnym momencie w którym musi nam powiedzieć choć nie ma ochoty lub okłamać choć też nie ma ochoty. Może ciąża jest za młoda, może miała różne traumatyczne przeżycia wcześniej? Nikt nie powinien przymuszać nas swoimi słowami do zdradzania mu intymnych rzeczy z naszego życia” – napisała Maja Bohosiewicz na Instagramie. 

Może się również okazać, że kobieta, którą zapytano o ciążę, w rzeczywistości nie spodziewa się dziecka. Niemniej jednak pytanie będzie miało swoje konsekwencje. Po pierwsze, może ono sugerować, że jej wygląd się zmienił (np. że przytyła) albo negatywnie wpłynąć na jej poczucie własnej wartości czy nastrój. Są bowiem kobiety, które marzą o dziecku, ale – nawet mimo starań i licznych prób – nie mogą zajść w ciążę. To może być dla nich bardzo trudny czas, a dodatkowe pytania o ciążę na pewno nie pomogą. 

„Jeżeli osoba nie jest w ciąży zwyczajnie sugerujemy, że przytyła. Co zawsze jest w jakiś sposób nieprzyjemne. Być może zmaga się z chorobą - tym sposobem znowu przymuszany do kłamania bądź opowiadania o intymnych rzeczach ze swojego życia. Być może zwyczajnie przytyła - każdego prawo schudnąć, każdego prawo przytyć. Niczyje prawo komentować na głos. Stara zasada mówi: jak nie masz nic miłego do powiedzenia - lepiej zamilcz. Być może osoba stara się o dziecko i takie zdanie sprawi jej przykrość. Żeby to zrozumieć wystarczy minumum empatii - nie trzeba chyba tłumaczyć” – brzmi dalsza część postu, który Maja Bohosiewicz opublikowała na swoim Instagramie. 

Co więcej, Maja Bohosiewicz przypomniała, że każdy i każda z nas ma prawo wyglądać tak jak chce. I nikt nie powinien tego komentować. Podobnie jak (w dużej mierze nieuniknionych) zmian, które zachodzą w naszym wyglądzie. Dotyczy to zarówno osób, które znamy osobiście, jak i tych, które „tylko” obserwujemy w mediach społecznościowych. 

Zobacz także:

„Choć nie odkryłam tutaj prochu - dziwnym sposobem ludzie dalej pozwalają sobie komentować wygląd innych osób, który może być wynikiem różnych czynników na które ktoś ma, bądź nie ma wpływu. Co w sumie nie ma znaczenia ale każdy ma prawo wyglądać tak jak wygląda. Komentowanie cudzych piersi „małe; brak, sztuczne, duże; dojce”, komentowanie kształtów, sugerowanie chorób, ciąż, doszukiwanie się operacji- również jest bardzo nieuprzejme i moim zdaniem dość intymne. Dopóki ktoś nie przychodzi i mówi wam: hej, chce ci opowiedzieć moją historie, nie mamy prawa oczekiwać że będziemy poinformowani o wszystkich rzeczach z życia innych osób - zarówno tych które znamy osobiście jak i tych które znamy z internetu” – kontynuowała Maja Bohosiewicz. 

Wiele osób zgodziło się z opinią Mai Bohosiewicz na temat niezręcznych pytań o ciążę, a także podziękowało jej za zabranie głosów w tej sprawie. Post skomentowały również inne gwiazdy, w tym Zofia Zborowska-Wrona, Paulina Krupińska, Justyna Nagłowska i Anna Czartoryska-Niemczycka. Okazuje się, że tego rodzaju pytania pojawiają się (nie tylko) w mediach społecznościowych na porządku dziennym. A wcale nie powinny. 

Warto wziąć sobie słowa Mai Bohosiewicz do serca. Nie znając historii danej osoby, nie wiedząc, co kiedyś przeszła, a także z jakimi problemami musi się teraz borykać, nie mamy prawa komentować jej sytuacji czy wyglądu. Jeśli będzie chciała opowiedzieć nam swoją historię, to sama to zrobi.