„Maria”: Pablo Larraín reżyseruje biografię Marii Callas

Pełna sprzeczności i namiętności, olśniewająca na scenie, dramatyczna poza nią. Uwikłana w romans z najbogatszym wówczas człowiekiem świata (czyli Arystotelesem Onassisem), bohaterka licznych skandali... Życie Marii Callas nie od dziś fascynuje filmowców i filmowczynie.

Losy greckiej śpiewaczki operowej, primadonny mediolańskiej La Scali i Metropolitan Opera w Nowym Jorku, to gotowy scenariusz na niejeden (melo)dramat. I nic dziwnego, że na ekranach niejednokrotnie można już było oglądać biograficzne próby uchwycenia fenomenu „primadonny stulecia” (dość wymienić obrazy „Wieczna Callas” Franca Zeffirelliego z 2002 roku czy „Callas & Onassis” Giorgia Capitaniego z 2005 roku). Teraz z legendą postanowił zmierzyć się Pablo Larraín.

Nominowany do Oscara chilijski reżyser zyskał międzynarodowy rozgłos jako autor „nietypowych” biopików i rewelacyjnych kobiecych portretów filmowych. W „Jackie” (2016) z Natalie Portman w roli głównej skupił uwagę na postaci żony prezydenta Johna F. Kennedy'ego tuż po zamachu i zabójstwie jej męża w 1963 roku (co ciekawe, to właśnie dla Jackie kochanek Marii Callas, Arystoteles Onassis, porzucił diwę). Z kolei w najnowszym swoim dziele, „Spencer” (2021) z Kristen Stewart na pierwszym planie, Larraín skoncentrował się na bożonarodzeniowym weekendzie, podczas którego księżna Diana podejmuje decyzję o rozwodzie z księciem Karolem. Jaki tym razem pomysł znalazł na opowiedzenie o swojej bohaterce?

Biografia Marii Callas z Angeliną Jolie w roli głównej

Zgodnie z pierwszymi oficjalnymi komunikatami film zatytułowany po prostu „Maria” będzie burzliwą, piękną i tragiczna historią życia największej śpiewaczki operowej na świecie, wracającą we wspomnieniach podczas jej ostatnich dni w Paryżu w latach 70.

Scenarzystą jest Steven Knight – ten sam, który odpowiadał za materiał literacki do fabuły filmu „Spencer”, a także m.in. stworzył serial „Peaky Blinders”. W roli tytułowej wystąpi Angelina Jolie, której nikomu chyba nie trzeba przedstawiać, i która tak mówi o swoim angażu:

Bardzo poważnie traktuję odpowiedzialność pokazania życia i spuścizny Marii. Zrobię wszystko, by sprostać wyzwaniu. Pablo Larraín to reżyser, którego podziwiam od dawna. Możliwość opowiedzenia z nim historii Marii według scenariusza Stevena Knighta to marzenie.

W oficjalnych komunikatach promujących najnowszy projekt chilijskiego twórcy on sam stwierdza, że zrobienie tego z Angeliną, niezwykle odważną i ciekawą artystką, to fascynująca okazja. Prawdziwy prezent. Larraín przyznaje też, że możliwość połączenia jego  dwóch najbardziej głębokich i osobistych pasji, kina i opery, była jego marzeniem od długiego czasu.

Na ten moment nieznane są żadne szczegóły dotyczące terminu rozpoczęcia prac na planie zdjęciowym ani planowanej daty premiery. Będziemy was informować, gdy tylko pojawią się jakieś aktualizacje w temacie.

Zobacz także: