Nie jest ważne, jak bardzo pasowałoby nam to, że jesteśmy niezależnymi singielkami, to jednak umawianie się na randki, właśnie jako singielka może być słabe. Trzeba to przed sobą przyznać, czasami czujemy, jakby było to dosłownie przedzieranie się przez morze coraz bardziej problematycznych facetów – potencjalnych partnerów. Spędzanie piątkowego wieczoru samej w domu, podczas gdy inni znajomi bawią się gdzieś na mieście ze swoimi drugimi połówkami również (nie zawsze) brzmi wspaniale. Nic dziwnego, że niektóre kobiety mają tego wszystkiego po prostu dość. I tak powstał właśnie nowy powerful trend randkowy. Oto masterdating.

Masterdating – czym jest?

Masterdating to najnowszy trend, który króluje na „miłosnym TikToku”. Termin powstał z połączenia słów „dating”, czyli randkowanie i „masturbacja”. Już możecie się domyślać, że chodzi o robienie czegoś w pojedynkę. A mianowicie – randkowania.

O tym zjawisku rozmawiałyśmy z ekspertką od randek, Melissą Stone.

Masterdating to termin używany w odniesieniu do praktyki spędzania wartościowego czasu w pojedynkę, dbania o siebie i cieszenia się własnym towarzystwem – wyjasnia Melissa. – Może to obejmować chodzenie na randki, wykonywanie czynności, które sprawiają ci radość, odkrywanie nowych miejsc lub po prostu poświęcenie czasu na autorefleksję i rozwój osobisty.

Dlaczego warto od czasu do czasu wybrać się na randkę sama ze sobą?

Tak samo jak masturbacja, czyli seks solo, masterdating to założenie, które obraca się wokół poświęcenia sobie całej uwagi i miłości. Zastępujesz trochę swojego partnera, którego w tym momencie nie masz. Jednak nie skupiasz się na seksualności, a po prostu na daniu sobie uwagi. Jak na idealnej randce.

Porównując masterdating i zwykłe randkowanie, to pierwsze jest o tyle lepsze, że ty masz pełną kontrolę nad sytuacją. Możesz wybrać restaurację, jedzenie czy film – co tylko chcesz. To może być naprawdę świetne uczucie. Wszystko będzie w pełni tak, jak ty tego sobie zapragniesz.

Zabranie siebie na randkę od czasu do czasu może przynieść sporo korzyści dla ogólnego samopoczucia i rozwoju osobistego – mówi Stone. Oto niektóre z nich:

  • Odkrywanie siebie – Spędzanie czasu w samotności pozwala połączyć się ze sobą na głębszym poziomie. Daje możliwość odkrywania swoich zainteresowań, pasji i pragnień. Takie samopoznanie może prowadzić do lepszego zrozumienia tego, kim jesteś i co sprawia ci radość.
  • Niezależność – Pójście na „samotną randkę” wpływa na poczucie niezależności i samodzielności. Pomaga ci poczuć się komfortowo we własnym towarzystwie i zmniejsza potrzebę posiadania kogoś, od kogo możesz się uzależnić, bo będziesz myślała, że to on jest źródłem twojego szczęścia. Tak naprawdę jesteś nim ty.
  • Poczucie siły – Zaangażowanie się w masterdating może zwiększyć twoją pewność siebie i poczucie siły. Spędzanie czasu ze sobą i czerpanie z tego przyjemności przyczyni się również do większego poczucia wartości i wiary w siebie.
  • Zmniejszony poziom stresu – randki w pojedynkę charakteryzują się tym, że nie musisz podejmować żadnych interakcji społecznych. Jeśli potrzebujesz naładować akumulatory i zmniejszyć stres, to będzie to idealny moment. Możesz skupić się wyłącznie na rzeczach, które przynoszą ci radość i zrelaksować się.
  • Swoboda i elastyczność – Gdy jesteś sama, naturalnie masz możliwość dokonywania wyborów w oparciu tylko i wyłącznie o własne preferencje. Ta elastyczność może prowadzić nawet do poczucia wyzwolenia i radości.

Wszystko wydaje się wspaniałe. Czy masterdating ma w ogóle jakieś wady?

Niestety, ale niewiele trendów z TikToka jest idealnych, właściwie chyba nie ma takiego. Tak samo jest z masterdatingiem. Według Stone randkowanie z samą sobą ma kilka wad.

Zobacz także:

Potencjalne wady to poczucie samotności, ograniczona perspektywa i brak doświadczeń z innymi – dostrzega. – Równowaga między czasem spędzonym w pojedynkę a interakcjami społecznymi ma kluczowe znaczenie. Dzięki temu będziesz w pełni usatysfakcjonowana.

Innymi słowy – jeśli przyzwyczaisz się do masterdatingu i zastąpisz nim wszelkie interakcje z ludźmi, to będzie najwyższy czas na to, aby przywrócić równowagę w swoim życiu. Żadna skrajność nie jest dobra. Nie musisz od razu randkować (tradycyjnie), możesz wyjść na kawę z przyjaciółką lub odwiedzić rodzinę.

Jak zaplanować idealną randkę solo?

Masz dość kiepskich randek? Jeśli chcesz spróbować masterdatingu, upewnij się, że bierzesz pod uwagę zarówno doświadczenie, jak i swoje zainteresowania. Wybierz się w wyjątkowe miejsce, aby mieć pewność, że twoja randka solo wyrwie cię z codziennej rutyny.

Oto, co sugeruje Stone:

  • Określ swoje zainteresowania – Zacznij od zastanowienia się nad swoimi hobby i czynnościami, które przynoszą ci radość. Chcesz spędzić relaksujący dzień, a może wyruszyć na wyprawę pełną przygód? Zaplanuj to w swoim notatniku.
  • Określ lokalizację i otoczenie – Zdecyduj, czy chcesz zostać w domu, zobaczyć coś w okolicy czy może pojechać gdzieś dalej. Następnie wybierz miejsce i atmosferę bardziej szczegółowo. Spokojny park? Ruchliwa kawiarnia? Własny kącik w domu? A może jakieś malownicze miejsce poza miastem?
  • Planuj z wyprzedzeniem – Zapoznaj się ze szczegółami miejsca, do którego się wybierasz. Sprawdź wszelkie potrzebne informacje – godziny otwarcia, dostępność, konieczność rezerwacji. Wtedy będziesz czuła się bardziej przygotowana na ten specjalny dzień. Plan pomoże ci maksymalnie wykorzystać czas.
  • Odłącz się – Rozważ odłączenie się od wszelkich urządzeń lub przynajmniej zminimalizuj używanie ich podczas swojej randki. Dzięki temu będziesz w pełni obecna i wyciągniesz jak najwięcej.
  • Świętuj osiągnięcia – Doceń swój wysiłek. W końcu wszystko zaplanowałaś sama. Upewnij się, że traktujesz się dobrze. Ciesz się tym, że zrobiłaś coś dla siebie i tylko dla siebie.
  • Stwórz z tego swoją rutynę – Spraw by randki ze sobą stały się powtarzającą się praktyką. Rób regularne odstępy. Wykorzystuj ten czas na pielęgnowanie swoich zainteresowań i łączenie się ze sobą.

Mimo wszystko jesteśmy fankami tego trendu. W końcu, co może być bardziej empowering niż myśl, że cudowny dzień lub wieczór nie musi kończyć się z potencjalnym partnerem. Czasem to ty jesteś wystarczająca, aby odbyć jedną z najlepszych randek w twoim życiu!

Ten artykuł pojawił się pierwotnie na Glamour UK