Podobny numer zrobił już na Oscarach 2020, na które zamiast smokingu i muszki założył... kurtkę-bomberkę. Teraz Timothée Chalamet po raz kolejny postanowił złamać zasady oficjalnego dress code'u i na czerwonym dywanie MET Gali 2021, której był współprowadzącym,  pojawił się w butach idealnych do chodzenia na co dzień. W dodatku takich, na które wcale nie trzeba wydać majątku. Domyślacie się już, o jakie chodzi? Nie trzymamy was dłużej w niepewności.

Timothée Chalamet w trampkach na MET Gali 2021

Na tegoroczną MET Galę Timothée Chalamet do krótkiej biało-czarnej marynarki Haidera Ackermana i białych spodni Ricka Owensa założył buty, które najprawdopodobniej też macie w swoich szafach, bo są już klasykiem. Mowa o trampach legendarnej już marki Converse, a konkretnie modelu Chuck Taylor All Star z wysoką cholewką. Gwiazdor „Diuny” postawił na parę w odcieniu kości słoniowej (lub inaczej: brudnej bieli) – ze śnieżnobiałymi sznurówkami i solidniejszą podeszwą. Inspiracja? Lata 70! Aktor do butów założył długie, elastyczne skarpetki dobrane pod kolor. Jak wyglądał? Zobaczcie sami: 


fot. Getty Images

Gdzie kupić trampki Converse All Star Chuck Taylor, jakie na MET Gali miał Timothée Chalamet?

Dobra wiadomość? Jeśli nie macie tych butów, a wpadły wam w oko, teraz jest idealny moment, by w nie zainwestować. Conversy Chuck Taylor All Star inspirowane latami 70. są teraz na przecenie. Kupicie je prawie o połowę taniej! Wystarczy kliknąć w zdjęcie poniżej. Dodamy tylko, że ich fanką jest także Bella Hadid.

Kolejna ciekawostka? Timothée Chalamet nie był jedyną gwiazdą, która na MET Gali 2021 pojawiła się w sneakersach. Na białe sportowe buty w grafficiarskie wzory postawił także... Justin Bieber! No cóż, nie byłby sobą, gdyby nie założył czegoś w nieformalnym stylu. Choć tym razem, nie licząc butów, i tak ubrał się elegancko – w garnitur rodem z lat 70. Tylko spójrzcie na te szerokie nogawki? Jak widać, styl z epoki powraca! Dacie się przekonać?


fot. Getty Images