Miley Cyrus i Liam Hemsworth poznali się w 2009 roku przy okazji pracy nad ekranizacją bestsellerowej powieści Nicholasa Sparksa pod tytułem „Ostatnia piosenka”. To właśnie romantyczny, wyciskający łzy film był początkiem trwającej niemalże dekadę relacji amerykańskiej wokalistki z australijskim aktorem. Praca na planie stała się doskonałym pretekstem do bliższego poznania, co koniec końców zaowocowało początkiem miłości. I choć dziś wiemy, że historia Miley i Liama nie zakończyła się happy endem (zakładając, że to już definitywny koniec), trzydziestojednoletnia artystka miło wspomina początki love story z byłym mężem w nowej serii na TikToku, w związku z singlem „Used to Be Young”.
Miley Cyrus o pierwszym spotkaniu z Liamem Hemsworthem: „Między nami była niezaprzeczalna chemia”
Film „Ostatnia piosenka” był ostatnią produkcją Miley Cyrus w ramach obowiązującego ją wówczas kontraktu z Disneyem. Będąc zaangażowaną w powstawanie filmu od samego początku, artystka uczestniczyła również w poszukiwaniach odtwórcy roli Willa, czyli chłopaka głównej bohaterki. Jak się okazuje, Liam Hemsworth przeszedł wszystkie etapy castingów i został wyłoniony do finałowej trójki spośród tysięcy kandydatów.
Myślę, że jednym z elementów, który sprawia, że ten film jest tak wyjątkowy to fakt, że opowiada o historii dwóch bardzo młodych osób, które zakochują się w sobie, a właśnie to działo się w rzeczywistości między mną a Liamem. Między nami była niezaprzeczalna chemia. Ta produkcja była początkiem naszej niemalże dziesięcioletniej relacji.
Słowa Miley potwierdzają jedynie dotychczasowe plotki, które mówią, że strzała amora trafiła artystkę i aktora już na samym początku zdjęć, jednak na potwierdzenie faktu, że są parą nie tylko na ekranie, musieliśmy zaczekać do momentu zakończenia prac nad produkcją.
