Obserwując za oknem ostatnie tchnięcie tegorocznego lata, powoli zwracamy się znów ku modzie jesienno-zimowej. W ostatnim czasie analizowałyśmy już trendy na nadchodzący sezon w zakresie biżuterii, butów, torebek oraz jeansów. I choć to właśnie wakacje należą do odkrytych nóg i zwiewnych elementów garderoby, w czasie niższych temperatur nie należy zapominać o spódnicach. Analizując szczegółowo kolekcje na jesień oraz zimę 2023/2024 światowej sławy projektantów i projektantek wybieramy propozycje, które mają największą szansę stać się hitami mody ulicznej. Sprawdźcie, po które fasony będziemy najchętniej sięgać w nadchodzącym sezonie.

Najmodniejsze spódnice jesień-zima 2023/2024 – spódnica kolumnowa

Nie od dziś wiadomo, że lata 2000. oraz ostatnia dekada XX wieku to ogromna inspiracja nie tylko dla designerów światowej sławy marek, ale i entuzjastek mody, które z wypiekami na twarzy przeglądają stylizacje ówczesnych it-girls w poszukiwaniu nowych rozwiązań na nadchodzący sezon. Czy nie właśnie w ten sposób do łask po wielu latach powróciła denimowa maxi, która cieszyła się ogromną popularnością w czasie tegorocznej wiosny i lata? 

Jesień-zima 2023/2024 to natomiast czas dla innej ikony lat 90., która przed 30 laty stale gościła w szafie takich gwiazd jak Jennifer Aniston czy Gwyneth Paltrow. Długa spódnica kolumnowa powraca w wielkim stylu, a jej obecność dało się zauważyć na wybiegu takich marek jak Max Mara, Ludovic de Saint Sernin czy St. Agni. Nostalgiczny fason to kompromis pomiędzy spopularyzowany przed kilkoma laty przez Kim Kardashian przylegający do ciała model bodycon oraz przewiewny krój, który nosimy najchętniej w czasie upalnego lata. Prosty, elegancki i, jak sama nazwa wskazuje, kolumnowy charakter spódnicy bez wątpienia przypadnie do gustu minimalistkom.

fot. Getty Images / Victor VIRGILE

Nostalgiczna midi, czyli circle skirt

Zeszłoroczna jesień bez wątpienia należała do spódnic w wydaniu mini, jednak odsłonięte nogi i krótkie rozwiązania z pewnością zeszły w ostatnim czasie na drugi plan. Dało się to zaobserwować już w czasie tegorocznej wiosny, podczas której w ruch poszły spódnice w wydaniu maxi, szczególnie w denimowym wydaniu. Te pozostaną bez wątpienia w obiegu, jednak obserwując propozycje projektantek i projektantów i sposób nie zauważyć jeszcze jednej, bardzo istotnej pozycji na wybiegu. Sezon jesień-zima 2023/2024 należeć będzie również do rozkloszowanych spódnic midi, nazywanych w języku angielskim circle skirts. Inspirowane modą z lat 50. XX wieku spódnice w nowym, odświeżonym i nowoczesnym wydaniu pojawiły się na wybiegu takich marek Prada, Armani, Bottega Veneta i Dior. To właśnie ten model będzie wszechobecny tej jesieni – w połączeniu z kozakami za kolano, prostymi obcasami, baletkami czy najmodniejszymi sneakersami. 

fot. Getty Images / Victor VIRGILE

Plisy

Mamy nieodparte wrażenie, że plisowane spódnice nigdy nie wychodzą z mody i tak naprawdę zawsze bez problemu znaleźć można plisowankę w każdej długości w asortymencie ulubionej sieciówki. Ile jest w tym stwierdzeniu prawdy? Zaskakująco dużo. Przyglądając się propozycjom projektantów i projektantek na sezon wiosna-lato 2023 zauważyłyśmy plisowane spódnice na wybiegu takich marek jak Miu Miu, Sacai, Burberry i Altuzarra. Ubrania idealnie wpisującego się w estetykę preppy style nie zabrakło także w rozwiązaniach na sezon jesień-zima 2023/24. To właśnie charakterystyczne plisy w wydaniu midi były powracającym elementem garderoby w debiutanckiej kolekcji Daniela Lee dla Burberry, który (przypomnijmy) wcześniej odpowiadał za przebudzenie uśpionego potencjału marki Bottega Veneta. Jeśli więc macie w swojej szafie plisowankę, noście ją z dumą w nadchodzących miesiącach, wiedząc, że to ubranie, które co prawda wpisuje się w obecne trendy, ale i nigdy nie wychodzi z mody. Win-win, prawda?

Zobacz także:

fot. Getty Images / Karwai Tang

Denimowa spódnica

Jak już wspominałyśmy, świat mody nie przestaje inspirować się obecnie nostalgicznymi rozwiązaniami sprzed lat. Nie powinien więc być zaskoczeniem fakt, że w propozycjach na sezon jesień-zima 2023/2024 znalazła się również spódnica z denimu, która bez wątpienia podbiła serca entuzjastek i entuzjastów mody kilka miesięcy wcześniej. Wówczas prezentowana była głównie w wydaniu maxi, stworzona na wzór tej, którą w latach 60. i 70. nosiły hipiski. Wśród opcji na tegoroczną jesień i zimę, poza ultra-długim wydaniem, nie brakuje również modeli sięgających kolan, połowy łydek czy połowy ud (ta ostatnia opcja szczególnie przypadnie do gustu fanom esetyki Y2K). Wygląda więc na to, że w sezonie FW23 denimowy dół można dostosować do swoich potrzeb i preferencji.

fot. Getty Images / Arturo Holmes