Nicole Kidman i Keith Urban: dzieci

Nicole Kidman i Keith Urban poznali się ze sobą w 2005 roku. Ona była wtedy cztery lata po rozwodzie z Tomem Cruisem, on nigdy wcześniej nie był w małżeństwie. Dość szybko para zrozumiała, że to prawdziwa miłość i już latem 2006 roku zakochani stanęli na ślubnym kobiercu.

Zaledwie kilka miesięcy po tym, jak powiedzieli sobie „tak”, ich związek przeszedł pierwszą próbę – muzyk zmagał się bowiem z uzależnieniem od narkotyków. Po trzech miesiącach odwyku sytuacja się poprawiła, a w 2008 roku Nicole i Keith powitali na świecie swoją pierwszą córkę, Sunday Rose Kidman Urban. Aktorka była wtedy już mamą dwójki dzieci (Isabelli Jane Cruise i Connora Cruise'a), które adoptowała z byłym mężem.

W 2010 roku z pomocą surogatki urodziła się druga córka Nicole i Keitha, Faith Margeret Kidman Urban.

Latorośle gwiazdorskiej pary dorastają z dala od blasku reflektorów. Laureatka Oscara za rolę Virginii Woolf w filmie „Godziny” w mediach niejednokrotnie mówiła o tym, że pragnie zapewnić swoim pociechom jak najbardziej normalne życie. Jest skuteczna do tego stopnia, że choć Sunday Rose i Faith Margaret są już nastolatkami (ta pierwsza ma czternaście lat, ta druga dwanaście), ich zdjęcia (nawet te zrobione przez paparazzich) pojawiają się w mediach sporadycznie.

Nicole Kidman i Keith Urban na zdjęciach z córkami

Ostatnio jednak fotoreporterom udało się sportretować całą czwórkę, gdy Kidman i Urban z córkami pojawili się na lotnisku w Sydney. Muzyk z pociechami czekał na gwiazdę „Wielkich kłamstewek”, która przyleciała na święta z Hongkongu, gdzie kręciła serial Amazona „Expats”.

Uśmiechy nie znikały z twarzy, podczas gdy dziewczyny pomagały mamie z walizką. Aktorka, choć ubrana niepozornie, wyglądała nienagannie w czarnej czapce z daszkiem, ciemnym płaszczu i okularach przeciwsłonecznych. Córki zaprezentowały się równie stylowo: Sunday miała na sobie szarą bluzę i dopasowane spodnie dresowe, a Faith założyła żółtą spódnicę w falbany i jasny sweter (zobacz zdjęcie w naszej GALERII na górze strony). Tworzą fajną rodzinkę?