Co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej?

Na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys migracyjny. Zorganizowana przez reżim Alaksandra Łukaszenkę akcja sprowadzania na teren kraju imigrantów i uchodźców oraz przymuszania ich do nielegalnego przekroczenia granicę z Polską, ma być odpowiedzią na unijne sankcje wobec Białorusi. W jej wyniku tysiące osób z Iraku, Afganistanu oraz innych krajów Bliskiego Wschodu utknęło między jedną i drugą stroną płotu z drutu żyletkowego. Jak podkreśla Helsińska Fundacja Praw Człowieka, zaostrzający się od kilku miesięcy konflikt jest kryzysem humanitarnym w pełni tych słów znaczeniu.

Z relacji aktywistów i aktywistek Grupy Granica wynika, że sytuacja w pasie przygranicznym jest tragiczna. W lasach koczują ludzie w stanie skrajnego wycieńczenia, wygłodzenia i wychłodzenia. Na miejscu brakuje organizacji humanitarnych ani służb medycznych, co jakiś czas dowiadujemy się o kolejnych ofiarach śmiertelnych.

Celebryci zaangażowani w pomoc migrantom

Na los tych osób nie pozostają obojętni m.in. polscy celebryci, którzy włączają się w akcje humanitarne. W pomoc migrantom na granicy zaangażowali się chociażby Maciej Stuhr, Mateusz Janicki, Olga Bołądź, Maja Ostaszewska. Ta ostatnia zorganizowała zbiórkę w Nowym Teatrze i do społu z Agatą Buzek, Jackiem Braciakiem, Magdaleną Różczką zawiozła dary potrzebującym w przygranicznych miejscowościach.

Poza działaniem na miejscu gwiazdy wzywają do pomocy także w mediach społecznościowych. Światło dzienne ujrzało właśnie wideo, w którego nagraniu wzięli udział ludzie telewizji, teatru, kina, muzyki oraz przedstawiciel Kościoła: Magdalena Różczka, Agnieszka Więdłocha, Martyna Wojciechowska, Magdalena Zawadzka, Janusz Gajos, Tomasz Kot, Grzegorz Markowski, Antoni Pawlicki, Dawid Podsiadło oraz biskup Rafał Markowski.

Wszyscy, którzy wystąpili w spocie, podkreślają, że po raz pierwszy zebrali się w takim składzie, aby pokazać, że ta sprawa jest ważna dla każdego człowieka, nieistotne: kim jest i czym się zajmuje.

 „Ludzie kultury i Kościoła, ludzie o różnych profesjach i poglądach. Jesteśmy razem, żeby zaapelować o pomoc” – mówią.

„Nikt nie zasługuje na śmierć w lesie” - przejmujące wideo

Czego konkretnie oczekują osoby zaangażowane w kampanię?  Poza tym, że „ponad podziałami chcą powiedzieć, że pomoc cierpiącemu człowiekowi to nasz moralny obowiązek”, domagają się realnego działania.

„Jesteśmy za utrzymaniem szczelności granic, ale apelujemy wpuszczenie na stałe do strefy stanu wyjątkowego służb medycznych i pomocy humanitarnej - słyszymy w spocie kampanii. I dalej: „Prosimy o wpuszczenie do strefy stanu wyjątkowego służb medycznych, pomocy humanitarnej i udzielenie pomocy ludziom, którzy znaleźli się na terenie naszego kraju”.

Ze spotu bije jednoznaczny przekaz: człowieczeństwo nie ma nic wspólnego z barwami politycznymi. Kiedy człowiek umiera z zimna i głodu, po prostu musimy mu pomóc.

Zobacz także:

„Nikt nie zasługuje na śmierć w lesie” - gdy Janusz Gajos wypowiada te słowa, gęsia skórka automatycznie pojawia się na rękach. Trudno dyskutować.