Ulubionym przedmiot szkolny? Jedni odpowiedzą, że matematyka lub geografia, a drudzy na przekór wskażą piórnik lub ekierkę. W takich wyliczankach można pójść znacznie dalej. W czasach szkolnych nie marzyło się bowiem najczęściej o podróży na Bali, samochodzie lub pierścionku z brylantem. Pragnienia były dużo bardziej przyziemne i uwzględniały wysokość kieszonkowego. Z tego powodu na szczyt listy trafiał walkman, bilety na koncert lub ubranie albo dodatek, który miał robić wrażenie na całej klasie. Hity z czasów szkolnych nie muszą być jednak tylko sentymentalnym wspomnieniem. Moda nie zna wieku i daje nam swobodę. Jeżeli zatem ubrania i dodatki, o których marzyło się w czasach szkolnych, wciąż wzbudzają emocje, to nigdy nie jest za późno, żeby je sobie w końcu kupić. Nam chodzi po głowie przynajmniej 5 hitów, które mogłyby stać się czymś bardziej namacalnym niż wspomnienie.

Ubrania i dodatki z czasów szkolnych – Trampki Converse

Już w ubiegłym roku pisaliśmy, że istnieją buty z czasów liceum, dla których można porzucić sneakersy. Chodziło wtedy o trampki marki Converse. W latach 90. i 2000. ich widok na szkolnych korytarzach nikogo nie dziwił. Były synonimem tego, że jest się na czasie i dokładnie wie się, co akurat może zrobić wrażenie na znajomych z klasy. Pomimo że to uniwersalne buty, które można nosić na wiele sposobów, to najczęściej powtarzał się konkretny schemat. Conversy pojawiały się jako dopełnienie zestawu z jeansami, T-shirtem z nadrukiem i rozpiętą koszulą z jeansu lub flaneli w kratę. Brzmi znajomo? Nam wydaje się, jakby to było wczoraj. I może coś w tym jest, bo taki zestaw wciąż jest na czasie.

Ubrania i dodatki z czasów szkolnych – Bagietka

Bagietka to torebka, do której słabość w latach 90. miała nie tylko Carrie Bradshaw. Była też obowiązkową pozycją na zakupowy wypad w gronie koleżanek lub szkolną dyskotekę. Pomimo że wiele uczennic nie zdawało sobie z tego sprawy, to sprawcą całego zamieszania był dom mody Fendi. Ich mała torebka była znana głównie ze sprawą ówczesnych influencerek z Paris Hilton i Jennifer Lopez na czele. Ich szkolne odpowiedniki nawet jeżeli pochodziły z pobliskiego targowiska to w niczym nie ustępowały tym, które dumnie prezentowały celebrytki uchodzące za ikony stylu. Teraz bagietka cieszy się takim samym uznaniem jak przed laty, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przestać myśleć o niej w kategoriach niewyraźnego wspomnienia i po latach chwycić ją w dłoń.

Ubrania i dodatki z czasów szkolnych – Plisowana spódniczka

Stylizacje znane z amerykańskich seriali i filmów, które pokazywały styl ubierania się w elitarnych szkołach, były zawsze źródłem wskazówek. School girl to trend inspirowany szkolnym mundurkiem, w którym pierwsze skrzypce gra plisowana spódniczka. Ta wcale nie musi być modelem w czerwoną szkocką kratę. W końcu jesteśmy już dorośli i to my dyktujemy zasady. Tym sposobem do naszej garderoby może trafić ta najbardziej uniwersalna – czarna minispódniczka. Kolor nie ma tu większego znaczenia, bo chodzi o to, żeby ten element garderoby oddawał nasz własny styl, który od czasów szkolnych zdążył się już ukształtować. Garsonka 2.0 to tylko jeden ze sposobów, żeby nosić ją na co dzień.

Ubrania i dodatki z czasów szkolnych – Dzwony

Teraz podczas zakupów nie musimy się szczególnie zastanawiać, czy w danym momencie są modne rurki, dzwony, szwedy, bojówki czy jeszcze inny model spodni. W czasach szkolnych takie luźne podejście było nie do pomyślenia. Moda była traktowana niezwykle poważnie. Kiedy był szał na dzwony, to nikt nie naraziłby się ostracyzm nosząc rurki. Po prostu rozkloszowane nogawki w uczniowskich stylizacjach były takim samym pewniakiem jak niezapowiedziana kartkówka z chemii. Po latach dzwony znów wracają. Tym razem można je jednak nosić na własnych zasadach. Na sklepowych półkach nie brakuje bowiem także innych modeli jeansów.

Ubrania i dodatki z czasów szkolnych – T-shirt z nadrukiem

Szkolna moda, która nie była ograniczona mundurkiem, pozwala się wyrażać. Nawet jeżeli pojawiały się pewne bariery w postaci wyglądu nogawki, to jeden element nigdy nie zawodził. Chodzi o T-shirt z nadrukiem. Popularne były te z zespołami muzycznymi, ulubionymi gwiazdami, postaciami z bajek i innymi aplikacjami, które jasno wskazywały na to, z czym się identyfikujemy. Obecnie w sklepach też nie brakuje koszulek tego typu. Każdy może w ten sposób podkreślić zamiłowanie do serialu Netfliksa lub odnieść się do hitów sprzed lat. W końcu kolekcje z bohaterami Disneya, gwiazdami z lat 2000. czy odnoszące się do seriali z tamtych lat wcale nie należą do rzadkości. Polska marka Naoko ma właśnie kolekcję zaadresowaną do wszystkich miłośników i miłośniczek serialu „Przyjaciele”. Prawdziwe fanki i fani nie będą mieli wątpliwości, co oznaczają konkretne motywy.

Friends od Naoko Fot. materiały prasowe

Zobacz także: