To smutny dzień dla fanek oraz fanów filmów z serii „Harry Potter”, świata kina i nie tylko. 14 października zmarł Robbie Coltrane, czyli odtwórca roli Rubeusa Hagrida – gajowego i strażnika kluczy w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Miał 72 lata. Jaka była przyczyna śmierci uwielbianego na całym świecie aktora?

Robbie Coltrane nie żyje 

Informacja o śmierci Robbiego Coltrane’a zostały potwierdzone przez jego agentkę. Przyznała, że choć dla wielu osób na zawsze pozostanie Hagridem, ona zapamięta go jako niezwykle inteligentnego i dowcipnego człowieka, a także wspaniałego aktora. Nie ukrywa, że jest bardzo dumna, że mogła z nim współpracować. Gwiazdor zmarł szpitalu Forth Valley Royal w Larbert – mieście w środkowej Szkocji, w którym mieszkał. Przez ostatnie dwa lata zmagał się z chorobą przewlekłą. 

Robbie Coltrane, czyli Hagrid z „Harry’ego Pottera i nie tylko

Największą popularność przyniosła mu rola Rubeusa Hagrida we wspomnianych filmach o przygodach młodego czarodzieja i jego przyjaciół, które powstały na podstawie bestsellerowych powieści autorstwa J.K. Rowling. Co ciekawe, pisarka wybrała go osobiście. Warto jednak dodać, że Robbie Coltrane, który ukończył prestiżową szkołę Glasgow School of Art, pojawił się również w innych produkcjach. Mogliśmy go oglądać m.in. w dwóch filmach o Jamesie Bondzie („Golden Eye” z 1995 roku oraz „Świat to za mało”, który trafił do kin cztery lata później), „Alicji w Krainie Czarów”, „Liście w butelce” czy „Ocean’s Twelve: Dogrywka”. Aktor zdobył wiele nagród, w tym BAFTA dla najlepszego aktora telewizyjnego za „Dr Fitza”. Co więcej, w 2006 roku odznaczono go Orderem Imperium Brytyjskiego. 

Jeśli chodzi o życie prywatne, aktor urodził się 30 marca 1950 roku w Rutherglen w Szkocji. Jego prawdziwe nazwisko to Anthony Robert McMillan. W 1989 roku Robbie Coltrane wziął ślub z Rhony Gemmell. Byli małżeństwem przez 14 lat. Doczekali się syna – Spencera, który w tym roku skończył 30 lat oraz córki. Alice, bo właśnie tak ma na imię, ma 24 lata.