„Różowe wszystko znaczy więcej niż myślisz” – pod koniec czerwca pisała nasza redaktorka Agnieszka Oleszek, zapowiadając nadejście trendu barbiecore. Czyli, jak można się domyślać, stylu ubierania się inspirowanego lalką Barbie i jej garderobą, w której od zawsze królował róż. Dlaczego akurat teraz uwielbiany przez dziewczynki kolor stał się numerem 1 także wśród pełnoletnich już fashionistek? Do popularności trendu barbiecore bez wątpienia przyczynił się film o legendarnej już lalce z Margot Robbie w roli głównej (i Ryanem Reynoldsem, który wciela się w Kena), który – choć na premierę trzeba jeszcze poczekać, już wzbudza ogromne emocje – między innymi za sprawą obłędnych zdjęć z planu, które zaczęły wychodzić na światło dzienne (fotki Margot i Ryana na rolkach powinien zobaczyć każdy). Róż powrócił także na fali renesansu popularności mody z lat 2000., którymi – za sprawą TikToka – zachwyciła się generacja Z. Tak, choć z trudem przechodzi nam to przez gardło, Paris Hilton znów jest ikoną stylu.

Różowe ubrania, różowe buty i torebki, różowa biżuteria – ulubiony kolor lalki Barbie na topie za sprawą gwiazd

Nie trzeba było czekać długo, by cukierkowy trend podchwyciły współczesne najbardziej topowe gwiazdy i znane z Instagrama influencerki. Róż od stóp do głów zaczęły nosić: Kim Kardashian, Megan Fox, Simone Ashley, Lizo czy Hailey Bieber, która w gorsetowej minisukience w odcieniu gumy balonowej i białych przerysowanych butach na platformie pokazała się niedawno na Instagramie. 

Warto dodać, że sukienka to projekt Versace, w dodatku z najnowszej kolekcji marki – na jesień i zimę 2022. Co nie pozostawia złudzeń, że trend nie skończy się wraz z końcem wakacji lecz zostanie z nami na dłużej. Zwłaszcza, że róż na wybiegu zaprezentowały także inne domy mody. Głośno było choćby o Valentino. Tym bardziej, że w pierwszym rzędzie show zasiadły gwiazdy właśnie w różowych total lookach. Wśród nich była między innymi Anne Hathaway, której zdjęcie stylizacji pink od razu stało się wiralem (zdjęcie główne). 

Różowa biżuteria  – gdzie kupić?

Zdajemy sobie jednak sprawę, że nie każdy może mieć odwagę lub chęci, by zarezerwowany dotychczas dla lalki Barbie kolor nosić w wersji od stóp do głów. Wiedzą to także popularne marki i projektanci, którzy pomyśleli także o miłośniczkach trendu w skali mikro i do swoich kolekcji wprowadzili różowe dodatki. Nie tylko buty czy torebki, ale przede wszystkim różową biżuterię. Która może być noszona zarówno osobno (najlepiej jednak po kilka sztuk naraz), jak i dopełniać różowy total look.

Na całość poszła choćby kultowa biżuteryjna marka Swarovski (jedna z ulubionych w latach 2000., o czym doskonale pamięta każdy, kto miał etui na telefon zdobione słynnymi już kryształkami), która na fali trendu barbiecore stworzyła całą różową kolekcję (a następnie dedykowaną jej różową kampanię reklamową). W różowej kolekcji Swarovskiego znajdziecie właściwie wszystko w kolorze pink – ogromne kryształowe pierścionki, sznury naszyjników, bransoletki inkrustowane drobnymi, jasnoróżowymi kryształkami czy kolczyki w rozmiarach od S do XL. Są też delikatniejsze naszyjniki i pierścionki, które powinny się spodobać miłośniczkom klasyki. Najlepiej zresztą zobaczcie same i sami:

Różowa biżuteria pojawia się jednak nie tylko w kolekcjach jubilerskich marek, ale i w popularnych sieciówkach. Tym bardziej, że może być także plastikowa (jak szaleć to szaleć, wiadomo). Tu także królują rozmiary XXL, a także odrobina ekstrawagancji. Jeśli kolczyki, to długie i spektakularne – na przykład z intensywnie różowym puszkiem, jeśli naszyjnik – to w kształcie serca, pierścionek czy sztyfty do uszu – inspirowane kwiatami. Naprawdę jest w czym wybierać! Dacie się przekonać? Bo by na pewno!