Violetta Villas: powstaje film biograficzny

Mówili o niej: głos ery atomowej. Obdarzona słuchem absolutnym i 4,7-oktawowym sopranem koloraturowym, była gwiazdą światowego formatu. Występowała m.in. z Frankiem Sinatrą, Paulem Anką, Charles’em Aznavourem. Utwory dla niej komponowali najwięksi, m.in. Władysław Szpilman, Bogusław Klimczuk, Zbigniew Ciechan czy Wojciech Kilar.

Choć brzmi to jak wyświechtany frazes, życie Violetty Villas (właściwie Czesława Gospodarek z domu Cieślak) to gotowy scenariusz na film. Wszystko wskazuje na to, że zmarła w 2011 roku w wieku 71 lat legenda polskiej muzyki estradowej wreszcie doczeka się ekranizacji swojej historii. Opowie ją reżyserka Karolina Bielawska, którą możecie kojarzyć z bardzo udanego dokumentu z 2014 roku „Mów mi Marianna”.

Violetta Villas: co wiemy o wyczekiwanej biografii?

Obraz o Villas będzie nosił tytuł „Violetta i dzięcioł” i ma już gotowy scenariusz. Starania o zgodę ze strony rodziny trwały pięć lat, a nad projektem czuwała synowa artystki, Małgorzata Gospodarek.

Tym naszym dzięciołem jest syn Violetty, Krzysztof Gospodarek. Ona go tak właśnie nazywała. Muszę przyznać, że długo przekonywałam Krzyśka do opowiedzenia tej historii z jego perspektywy, ale w końcu udało się. Daje nam to możliwość stworzenia wyjątkowego, intymnego i emocjonalnego filmu. Historia Violetty jest zbyt ciekawa i uniwersalna, by spłycić ją do opowiadania jedynie o jej strojach i romansach —wyjawiła „Faktowi” Bielawska.

Reżyserka wcześniej opowiadała, że chciałaby się skupić nie na tragicznym końcu diwy, tylko na początku jej drogi. Zbadać, jak dziewczynie z ubogiego domu z Lewina Kłodzkiego udało się nagle osiągnąć to, co było niemożliwe – i  jaką cenę musi za to zapłacić. Według najnowszych doniesień, przedstawienie historii z perspektywy syna ma umożliwić pokazanie rozdarcia artystki pomiędzy estradą a życiem prywatnym.

Przypomnijmy: Krzysztof Gospodarek jest owocem relacji Czesławy Cieślak z wojskowym Piotrem Gospodarkiem, którego poślubiła w wieku zaledwie 17 lat. Dziecko pojawiło się po roku, a dwa lata potem Violetta Villas rozwiodła się z mężem. Syn trafił na wychowanie do dziadków.

Kto zagra Violettę Villas?

Reżyserka zdradziła, że ruszyły już próbne zdjęcia do obrazu. Nie potwierdzono na razie oficjalnie, kto zagra Violettę Villas. W 2019 roku media donosiły, że najpoważniejszą kandydatką do roli jest Michalina Olszańska – jedna z najbardziej utalentowanych polskich aktorek młodego pokolenia, która ma na koncie pierwszoplanowe role m.in. w „Córkach Dancingu” Agnieszki Smoczyńskiej (2015) i tytule „Ja, Olga Hepnarova” Petra Kazdy i Tomáša Weinreba (2016). Do roli typowano m.in. również Margaret i Katarzynę Figurę.

Jeszcze na początku lipca 2022 roku „Super Express” podał, że Violettę Villas zagra Natasza Urbańska. Żadne z tych przewidywań się nie sprawdziło.  fot. AKPA

Zobacz także:

Sandra Drzymalska w roli Violetty Villas

Produkcja filmu ogłosiła na festiwalu Nowe Horyzonty, kto zagra główną rolę. Będzie to Sandra Drzymalska, 29-letnia aktorka, którą znacie z tytułów „Sexify”, „Ostatni komers”, „Najmro”. Wkrótce będzie można ją zobaczyć także w najnowszym filmie Jerzego Skolimowskiego „IO”, który był pokazywany na tegorocznym festiwalu w Cannes.

Dlaczego ten akurat wybór? W rozmowie z Onetem reżyserka tłumaczyła:

Rozpiętość osobowości Villas wymaga wszechstronnej, odważnej aktorki. Sandra Drzymalska wydaje nam się idealna do tej roli […]. Oczy. Ich się nie oszuka. Sandra ma w nich szaleństwo i siłę, której potrzebujemy. Przekonała nie tylko mnie, również producentów i rodzinę artystki.

Zgadzacie się z tą opinią?