Już w najbliższą niedzielę (28 czerwca) odbędą się wybory prezydenckie 2020. Wszystko wskazuje jednak na to, że w tym tygodniu nie uda nam się wybrać głowy państwa i konieczna będzie druga tura. Jeżeli tak, ponownie spotkamy się przy urnach 12 lipca. To czas mobilizacji dla całego kraju. Zostało już tylko kilka dni na zapoznanie się z programami poszczególnych kandydatów na prezydenta RP. Jak również na przekonanie innych do wzięcia czynnego udziału w wyborach. Każdy głos ma znaczenie. Przypominają nam o tym nie tylko kandydaci ubiegający się o urząd prezydenta RP, ale także gwiazdy, które mają realny wpływ na działania młodych Polek i Polaków.

Wczoraj światło dzienne ujrzał nowy projekt autorstwa olśnienie.eu, który powstał we współpracy z Taco Hemingwayem, Bartoszem Bielenią i Krzysztofem Gonciarzem. O co chodzi? Na oficjalnym profilu olśnienie.eu na Instagramie opublikowano trzy - absolutnie wyjątkowe filmy, w których raper, aktor, a także youtuber opowiadają o Polsce z marzeń i snów. Każdy z nich mówi o zupełnie innych, ale równie ważnych kwestiach, m.in. o nienawiści, miłości, tolerancji czy dumie.

Krótkie filmy z udziałem artystów wywołały niemałe poruszenie - pod postami na instagramowym profilu olśnienie.eu pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy. Internautki i internauci przyznają, że absolutnie zgadzają się z Taco Hemingwayem, Bartoszem Bielenią oraz Krzysztofem Gonciarzem, a także opowiadają o Polsce ze swoich marzeń i snów. Niektóre osoby nie kryją wzruszenia.

My także podpisujemy się pod słowami artystów. Co więcej, mamy nadzieję, że w najbliższą niedzielę wszyscy spotkamy się przy urnach. Bo to my w dużej mierze decydujemy, w jakiej Polsce będziemy żyć i czy będzie ona przypominać tę, o której śnimy i marzymy. 

Filmy, w których Taco Hemingway, Bartosz Bielenia i Krzysztof Gonciarz opowiadają o wyśnionej Polsce, możecie obejrzeć poniżej.

 

 

Zobacz także:

 

Aktywiści z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego poniżani i atakowani na wiecach Andrzeja Dudy. Doszło też do przemocy na tle seksualnym >>>