Smutne wieści dotarły do nas zza oceanu. Jak podały amerykańskie media, na czele z serwisem „TMZ”, Takeoff nie żyje. Popularny raper i członek grupy Migos zginął w strzelaninie, do której doszło w nocy z 31 października na 1 listopada 2022 roku w Houston w stanie Teksas. Gwiazdor miał tylko 28 lat.

Raper Takeoff zginął w strzelaninie 

W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do strzelaniny pod kręgielnią 810 Billiards & Bowling Houston w Teksasie. Jedna osoba nie żyje, a dwie zostały ciężko ranne. Jak się okazuje, ofiara śmiertelna to Kirshnik Khari Ball, którego prawdopodobnie znacie jako Takeoff. Był członkiem znanej na całym świecie grupy Migos. Wraz z nim tworzyli ją Offset i Quavo, jednak od kilku miesięcy plotkowano o rozpadzie zespołu.

Serwis show-biznesowy „TMZ” poinformował, że 31 października tego roku Takeoff i Quavo, a także inni ludzie grali w kości pod klubem w Houston. Nagle doszło do spięcia. Osoba, której tożsamość nie została jeszcze ujawniona, wyciągnęła broń i zaczęła strzelać. Popularny raper zginął na miejscu. Natomiast sprawca uciekł, a aktualnie jest poszukiwany przez policję. 

Kilka godzin przed tragedią Takeoff i Quavo opublikowali teledysk do swojego utworu „Messy”, poza tym życzyli fankom oraz fanom udanego Halloween za pośrednictwem swoich profili na Instagramie. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, jak zakończy się ten wieczór.

To bardzo smutny dzień (nie tylko) dla świata muzyki czy show-biznesu. 

Przypomnijmy, że zespół Migos został założony w 2008 roku. Takeoff, Offset i Quavo wydali swój debiutancki album „Yung Rich Nation” w lipcu 2015 roku. Drugi krążek grupy, zatytułowany „Culture”, ujrzał światło dzienne niecałe dwa lata później, a konkretnie w styczniu 2017. Kolejny – „Culture II” – trafił do streamingu rok później. Hip-hopowe trio występowali na całym świecie, w tym w Polsce. Latem 2018 mogliśmy ich zobaczyć i (przede wszystkim) posłuchać podczas Open’er Festival w Gdyni.