Taylor Swift i Bad Bunny znowu mają powody do radości i dumy. Artyści po raz kolejny tworzą historię. Tym razem znaleźli się na liście „Forbes’a”. Za Taylor kolejny udany rok (a szczególnie jego końcówka), ponieważ wydała nową płytę – „Midnights”. Latynoski piosenkarz natomiast był najczęściej słuchanym artystą na platformie Spotify na świecie. Tuż za nim, bo na drugiej pozycji była właśnie Taylor Swift (warto wspomnieć, że jest ona jedyną kobietą w pierwszej dziesiątce najczęściej słuchanych wokalistów na świecie)! Teraz do listy sukcesów pary doszedł kolejny. Sprawdźcie, o co chodzi.

Taylor Swift i Bad Bunny znaleźli się na liście „Forbes’a”

Jeden z najważniejszych biznesowych magazynów – „Forbes” – opublikował właśnie listę dziesięciu najlepiej opłacanych artystów. Jak można się już spodziewać znajdują się na niej Taylor i Bad Bunny.

33-latka uplasowała się na 9. miejscu zestawienia. W zeszłym roku zarobiła imponujące 92 miliony dolarów. Dodatkowo jest jedyną kobietą na tej liście, co znaczy, że została właśnie najlepiej zarabiającą artystką w 2022 roku na świecie.

Na zarobki Swift składają się dochody ze sprzedaży płyt, streaming na platformach takich jak Spotify, cyfrowe pobrania – czytamy w raporcie. – Nasuwa się tutaj pytanie: Czego 33-letnia gwiazda (i jej lojalni fani) nie może osiągnąć? 2023 rok będzie dla niej jeszcze lepszy, ponieważ wyruszy w trasę koncertową, co może przynieść jej 9-cyfrową wypłatę – mówi raport.

I my w pełni się zgadzamy. Czego ta kobieta nie może osiągnąć? Sukces goni u niej sukces, wokalistka często jest jedyną kobietą na różnych listach czy też w zestawieniach. Taylor idzie jak burza i inspiruje!

 fot. Getty Images 

Przejdźmy teraz do Bad Bunny’ego. Artysta zajął na liście 10. miejsce, zarabiając 88 milionów dolarów w 2022 roku. Jest on jedynym latynoskim wokalistą w zestawieniu. Oznacza to, że Portorykańczyk jest najlepiej zarabiającym artystą latynoskim na świecie.

Portorykański raper najbardziej znany z łączenia reggaetonu z latynoskim trapem oczarował miliony na całym świecie. Latał na palmie podczas swojej trasy koncertowej i pojawił się u boku Brada Pitta w „Bullet Train” – pisze „Forbes”. – Jego dochody pochodzą z dwóch tras koncertowych: El Ultimo Tour Del Mundo oraz The World’s Hottest Tour, podczas której grał na największych możliwych stadionach.

Warto wspomnieć o tym, że Swift i Bad Bunny to dwoje najmłodszych najlepiej opłacanych artystów. Gratulujemy temu duetowi i jesteśmy pewne, że jeszcze nie raz o nim usłyszymy. Razem czy osobno!

Zobacz także:

Lista 10. najlepiej opłacanych artystów w 2022 roku, według „Forbes’a”

Poniżej przedstawiamy całą dziesiątkę najlepiej zarabiających artystów w 2022 roku. Zobaczcie, kto jeszcze znalazł się w zestawieniu.

10. Bad Bunny – 88 milionów dolarów

9. Taylor Swift – 92 miliony dolarów

8. James Cameron – 95 milionów dolarów

7. Rolling Stones – 98 milionów dolarów

6. Brad Pitt – 100 milionów dolarów

5. James L. Brooks i Matt Groening – 105 milionów dolarów

4. Trey Parker I Matt Stone – 160 milionów dolarów

3. Tyler Perry – 175 milionów dolarów

2. Sting – 210 milionów dolarów

1. Genesis – 230 milionów dolarów