Jeśli chodzi o eyeliner, to na tyle prosty kosmetyk, że przeciwnie niż specyfiki do ust czy twarzy, nie podlega sezonowym trendom. Co najwyżej może być bardziej trwały albo dawać grubszą czy cieńszą kreskę, ale na więcej raczej nie ma co liczyć. Co innego, jeśli chodzi o samą kreskę na górnej powiece - niby nie ma tu wielkiego pola do popisu, a jednak! Jeśli obserwujecie gwiazdy albo po prostu, jesteście na Instagramie, na pewno wiecie, o czym mowa - sam eyeliner się nie zmienił, ale sposób jego aplikacji tak. Chodzi bowiem o podwójną kreskę - klasyczną wzdłuż linii rzęs i tę zdublowaną tuż nad załamaniem górnej powieki.

ZOBACZ TAKŻE: Jak wygląda codzienny makijaż Kylie Jenner? >>>

Jak zrobić makijaż z podwójną kreską na górnej powiece? 

Cała tajemnica tkwi w starannym zaaaplikowaniu eyelinera. Wystarczy przed przystąpieniem do makijażu umieścić lusterko poniżej twarzy, brodę unieść wyżej i w trakcie tworzenia kreski lekko zmarszczyć czoło. Znalezienie odpowiedniego miejsca dla idealnej kreski na powiece wymaga nieco gimnastyki - narysowana zbyt wysoko nada twarzy zdziwiony wyraz, a zaaplikowana za nisko w najlepszym razie pozostanie niewidoczna. 

Podwójna kreska na górnej powiece a'la Kylie Jenner

Skąd wziął się pomysł na taki makijaż? Tą, która go rozsławiła jest Kylie Jenner - pamiętacie gwiazdę w kampanii promującej nową kolekcję swojej marki Kylie Cosmetics? Chodzi o zdjęcie, na którym Kylie do złudzenia przypomina Khloe. Jej makijaż faktycznie jest fenomenalny - druga kreska w kontrastowym oranżu niby dubluje tę na powiece, ale jednocześnie mocno podkreśla brwi. Gwiazda nie czekała długo na oddźwięk; w podobnym make upie zaprezentowała się m.in. Ariana Grande w teledysku do utworu God Is A Woman, a Instagram aż pęka w szwach od inspiracji pod tym hasłem. Podoba się Wam taka wariacja kreski na górnej powiece

ZOBACZ TAKŻE: Kylie Jenner usunęła zdjęcie, na którym wygląda identycznie jak siostra! >>>